Q-Jot

To weź jej jak człowiek zassaj z Zatoki i wrzuć w full HD do Gplayera cały sezon niech zobaczy, że Ci na niej zależy.

Nolan od 13 lat zrobił tylko dwa dobre filmy, więc nie ma się na co napalać. Nie ulegam hype'owi, bo na Nolana zawsze ludzie biegną do kin i masturbują się w internecie, a potem wychodzi jak z Incepcją i Batmanem.

Dolphin chyba ma flasha.

Ej chłopaki ja chodzę na siłkę 5 dni w tygodniu, 1,5h treningu siłowego i dwa razy w tygodniu robię klatkę i bica. Poprawiam, ale tak delikatniej tym drugim razem. Czyli co, niezdrowo? A jakby w poniedziałem ławeczki, a w piątek tylko drążek i rozpiętki?

Tak, mam na myśli zezłorocznego. Na Allegro są za 599 złotych refurbished. Chyba pogra na tym dzieciak w jakieś samochody i inne gierki, co? To chyba najlepszy tablet w tym segmencie cenowym?

Dostałem właśnie telefon od szwagra, żeby znaleźć siostrzeńcowi tablet pod choinkę. Ma do wydania 700 złotych. W grę wchodzi tylko Nexus 7 i używany iPad pierwszej generacji? Miniaka bym mu kupił, ale raczej w tej cenie będzie mi ciężko.

No ja się nie znam na tych komponentach pod Androidami. Wybrać telefon z tymi nazwami procesorów to jak kupić dla mnie kartę graficzną do PCta, albo Lumię. Nazewnictwo tylko dla geeków. W każdym razie Antyweb znowu zrobił sztuczny hype, już chciałem kupić. Chyba moim pierwszym Androidem będzie ta mniejsza Xperia Z, z literką f , czy jakąś tam. Chciałbym Androida, najlepiej HTC One, ale te rozmiary mi nie odpowiadają. Lubię mały, zgrabny telefon, wymiary iPhone sa dla mnie dobre.

Czemu nie przewija się tutaj Moto G? Szewczyk zainteresuj się. To przecież topowy Android i z Amazonu można zamówić za 600zł. Sam się przymierzam do kupna, bo niska cena a chciałbym sprawdzić, co Android ma mi do zaoferowania, bo od 6 lat jestem na iOSie. http://antyweb.pl/moto-g-czyli-genialny-smartfon-w-genialnej-cenie-a-ty-juz-zamowiles/

Ale ja robię aeroby po treningu siłowym, około 12-15. A kawy piję z litr dziennie. Wyrzucam szejki, zobaczymy jakie będą efekty.

Obejrzałem wczoraj 8 odcinek. Myślałem, że jestem już przy 10 chociaż, a tu 8 dopiero. Oglądam jeden miesięcznie, żeby nie przedawkować. Nie dam rady, no nie dam. Jakie to jest nudne i żałosne.

Nie rozumiem tego co napisałeś, ale brzmi w miarę mądrze. mozna niestety wymieniac dalej, ale skoncze na ocenie 7.5 /10 Masz rację. No dobra, obniżam ocenę do 9/10. Milan weź się już nie czepiaj tego filmu i daj se siana, bo za dużo uwag znajdujesz a ja nie chcę znowu obniżać oceny. Film mi sie podobał i nie chcę szukać powodów, że jednak mi sie nie podobał.

Czy stosujecie szejki białkowe na redukcji? Te 2, czy 3 szejki dziennie z mlekiem to jednak sporo tłuszczu. Testowaliście spalacze tłuszczu przy redukowaniu? Dają zauważalne polepszenie wyników spalania? Dajcie cynk na jakiś dobry jeśli warto je kupować.

To tylko film. Do tego nie wybitny, jedynie bardzo dobry. Uproszczenia są zrozumiałe i mieszczą się w granicach konwencji. Mimo, że film co jakiś czas przypomina, że jest tylko filmem, to w swojej kategorii thrillerów jest wart bardzo wysokiej oceny, choćby dla samej historii, którą opowiada i graniu emocji przez Jackmana w scenie z młotkiem w łazience.

Jeszcze nie ćwiczy. Zaczyna od jedzenia. Masa przede wszystkim, potem będzie rzeźbił.

Bardzo ciekawy eksperyment. Banny powinien videoblogiem dokumentować swoje obserwacje. W temacie również powinna odbyć się ankieta, czy banny jest endo, czy ekto. A może jest mezo?

Mi się jednak wydaje, że banny chce popracować nad rzeźbą, ale bez masy, Chce zrobić sobie ten brzuch i zmniejszyć uda, żeby wejść w jeszcze ciaśniejsze rureczki. Wątpię, żeby on chciał urosnąć, jak ty Kazub, bo taki napakowany to zgubi proporcje i źle będzie wyglądał w kardigankach slim fit. Sam wiesz jak trudno nam, mężczyznom kupić dobrze skrojoną koszulę i sweterek, które nie będą obcisłe w klatce a jednocześnie nie będą sięgały do kolan. On nie chce siłowni. On chce schudnąć, jakkolwiek abstrakcyjnie w jego przypadku to brzmi.

Tutaj nowy zwiastun mamy do obejrzenia. http://film.onet.pl/zwiastuny/pod-mocnym-aniolem-zwiastun/vl8d8

Spasł się Sadło mu się odłożyło Nie mogę tego czytać. Tak jak Maciucha co pizzę może wpieprzać przed snem i nie może przytyć. Ja jestem typowym endomorfikiem, zaczynałem od bycia grubaskiem, szybko rosną mi mięśnie, szczególnie łapy, ale taki brzuch jak ma banny to ja bym pomarzył. Dawno już bym go wyrzeźbił. Muszę się liczyć z każda kanapeczką, czy batonikiem, bo od razu waga pójdzie w górę. Ud i brzucha nie mogę zgubić mimo 4 razy w tygodniu krótszych, czy dłuższych aerobów i 2h spędzanych na siłowni 5 razy w tygodniu. Nie ma sprawiedliwości.

Kup sobie drążek rozporowy na framuge i machaj tymi hantelkami, rób brzuszki i pompki i jak ci się po dwóch miesiącach nie znudzi to napisz tutaj znowu. Weź się za ćwiczenia, a nie najpierw piszesz jak z ciebi coś wyrzeźbić, jak nawet nie zacząłeś. Tylko uważaj, bo jak urośniesz to tej sowie na przedramieniu się dziób rozjedzie

Jogurt naturalny mi nie smakuje. Gorzki. Czym go zastąpić na redukcji? Takie wynalazki jak Jogobella Light, to spoko, nawet na kolację? Z etykiety: w 100g 60 kcal, 4g białka, 8,4g węglowodanów, 1,1g tłuszczu. Opakowanie 150g.

No Zodiac był podobny. Widać ogromne inspiracje Zodiaciem w Labiryncie. Klimat jest gęsty, ten ciągle padający deszcz i specyficzny sposób filmowania. Inspektor Loki to fajna postać, ale mam wrażenie, że niewykorzystana. Jego tatuaże, tik mrugania oczami, chciałem poznać jego historię, skąd się wziął i czy ma jakieś demony. Nie dostałem tego. Film mimo 2,5h nie dłużył mi się, bardzo byłem wpatrzony w każdą jego minutę i bardzo się cieszę, że W każdym razie też podpisuję się pod propozycją jakiegoś równie mocnego thrilleru, bo Labirynt to rewelacyjny film i chciałbym więcej.

Prisoners/Labirynt - jestem wybredny na kino, ale to jest 10/10. Ja pier.dolę co za film. Stawiam obok najlepszego thrilleru wraz z Se7en. Hugh Jackman z oscarową kreacją. Jeden z najlepszych filmów jakie widziałem w ostatnich latach. jOBS - bardzo po macoszemu potraktowany temat. Liczyłem na więcej scen z czasów 2000+, jak ta ze wstępu. Czekam na wizję Aarona Sorkina. 7-/10.

Dzięki za cynk, że bilety już są. Od razu kupiłem. Najwyżej się opędzluje. W zeszłym roku w grudniu przez ticket pro kupiłem za 370 złotych, teraz tylko 1000 sztuk dla klubowiczów i nawet do domu nie przyślą, tylko wydrukować muszę. Śmiech. Impreza 300 000 ludzi a 1000 biletów dają ze zniżką. Pewnie ceny wysokie, bo w tym roku będzie zespół Weekend, Patrycja Markowska i Justin Bieber.