Ja i tak ciągle będę optował tylko i wyłącznie przy 8GB RAMu. Kupujecie komputer na przynajmniej 3 lata, dajecie za niego ponad 4, albo 5 tysi. Dołóżcie te 300 złotych a wydajność wystarczy na dłużej. Juz Mavericks w październiku będzie na pewno bardziej pamięciożerny niż Mountain Lion jest obecnie, a nie wiadomo jaki system Apple wypuści za rok. 4GB RAMu to minimum na dzisiaj, ale jeśli używacie Aira jako swój podstawowy komputer do pracy, programowania i obróbki zdjęć to tym bardziej 300 złotych nie jest kosmiczną kwotą, żeby przedłużyć cykl życia komputera. Przecież 4GB to dzisiaj gó.wno i przy otwartych kilku aplikacjach i kartach w Safari z jakąs muzyką w tle zacznie się krztusić, nawet pomimo dysku SSD. O zewnętrznym monitorze, albo Airplay nie wspomnę.
ShtaS, tak to najnowszy model, bardzo dobra cena za niego, ale obstawiam, że klawiatura będzie miała nadrukowane japońskie symbole, bo chyba wszystkie Maci maja. Gość pisze, że klawiatura QWERTY i będzie działała z polskimi układami, bo będzie, bo Mac OS może przestawić klawiaturę pod kraj, ale może ona wyglądac brzydko. O tak: