jak nie jesteś pisda z lękiem wysokości to dasz rade bez żadnego problemu, z tego co pamiętam to jest jedno miejsce gdzie jest niezła lufa i można polecieć w dół.
Największą trudnością jest to, że idziesz w górę przez kilka godzin non stop jeśli chcesz to zrobić w ciągu jednego dnia, dlatego fajnie to rozłożyć na dwa czyli np.
Pierwszego dnia wchodzisz sobie np. na Dolinę 5 stawów, jak się dzień będzie się kończył to przechodzisz szlakiem na morskie oko, wypijasz kilka piw, żurek, placki ziemniaczane, jeszcze piwko na sen i wstajesz z samego rana, jesz śniadanie i ruszasz na Rysy.
Sporty uprawiasz tyle czasu to nic się nie bój.
Nie idź od strony Słowackiej, jest za łatwo, żadne wyzwanie.