z tymi butami jest tak, że najlepsze buty do biegania jakie miałem to adidasy kupione w hali urania w olsztynie na stoisku gdzie sprzedawali odpady ze sklepów za mniejszą kase.
najprostsze do biegania, dałem ze 150 zł, mega wygodne, lekkie, później kupiłem asicsy za 280 zł, w sklepie ok, po kilku kilometrach bolące stopy, buty lezą w szafie.