sosnaa

Kolumbia xd w drugiej połowie przeprowadzili chociaż jedna akcje?

Ależ fajnie gra Meksyk i goool

to już prawie rok a dalej się nie nudzi. nie wiem co napisać, kocham to

Skusiłem się na iPhonie SE, za 600 pieniędzy kupiłem używany 16gb, stan jak nowka. idealny rozmiar, szybki, przyzwyczajenie się do ios chwile zajmie ale póki co zadowolony. Świetny aparat (wcześniej rok miałem dupny aparat w redmi 4x) jaram się

kiedy Attache puścił 2002 i później Sarajevo myślałem, że odlecę. takiej gęsiej skórki to w życiu nie miałem. ALEŻ BYŁO PIĘKNIE cały instytut na plus, żałuje że byłem za cienko ubrany i odpuściłem granie kas:st a i wyszedłem w połowie grania Adama, tak se. Vril też dostarczył <yes>

przejechałem się na siłownie w Arkadii i pierwszy raz w życiu miałem kontakt z kółkami gimnastycznymi. wytrzymałem parę sekund trzymając kółka z wyprostowanymi ramionami trzęsąc się jak porażony xd muszę się nauczyć na tym dipy robić

czy iphone SE to dobry wybór? popsuł mi się chińczyk i nie mam zamiaru naprawiać po raz drugi. Szukam telefonu możliwe jak najmniejszego, 5,5 czy 6 cali to cegła nie telefon. Tak patrzę na oferty i jedynie zostaje xperia compact i właśnie iphone. Pozdrawiam i zapraszam do gorącej dyskusji

xd kilka miesięcy temu zbiłem ekran w 4x, zamówiłem na Ali nowy i wymieniłem uszkadzając przy tym czytnik linii, dziś sytuacja się powtórzyła i rozbiłem ekran po raz drugi, dotyk działa ale ekran w 95% nie czytelny. super kur.wa

polecam tego utalentowanego człowieka

ale wydupiaj z tym bo to nie techno ok? na rozgrzewkę hmmm

Ależ dostarczają na instytucie, attache!!! vril, surgeon, kaast. Pięknie

e tam, Vril na majowym instytucie

Byłem w Szanghaju, miałem tam przesiadkę i spędziłem kilka godzin na mieście przed lotem. nawet fajnie ale pogoda słaba i drugi najwyższy budynek na świecie widziałem tylko do połowy xd Po powrocie na lotnisko wypiłem po 2 piwa z polakiem, którego tam spotkałem i nayebany prawie spóźniłem się na lot do Malezji, byłem wywoływany przez radio ale przez ich śmieszną gadką nie byłem w stanie nic zrozumieć. jeszcze nigdy dwa piwa mnie tak nie porobiły, po wejściu do samolotu zasnąłem przed kołowaniem

Podejrzewam że celem było właśnie wywołanie gown.oburzy. Spójrzcie tylko na jego twarz, typowy klasowy głupek. Każdy kto ma odrobinę oleju w głowie będąc pijanym nie będzie rozmawiał przez tel kiedy jest zawodowym piłkarzem i zbliża się mundial Nawet mi go nie żal

c u d o

Kuwa skąd na to wszystko pieniążki Jestem w drodze do hydrozagadki xd

eh, jednak jak ktoś od gówniaka grał tylko na pc to nie ma siły, żeby na stałe przeniósł się na konsole. kupiłem ps4 pod koniec zeszłego roku, na początku zajarany, super gierki, wygoda, granie po kilka godzin dziennie, teraz gram tylko w fife a pudełka z innymi grami się kurzą. Wczoraj odpaliłem pierwszy raz od dłuższego czasu PC, podłączyłem do TV, kupiłem Elite Dangerous, ściągnąłem w godzinę i konsoli już nie włączę przez jakiś czas, pewnie wyląduje niedługo na allegro. teraz żałuje że nie kupiłem nintendo switch, tam przynajmniej gierki są inne.

oglądałem zawody pierwszy raz od 2/3 lat. było warto <yes>

Poszedłbym gdzieś potupać w sylwka, zastanawiam się nad smolna i jasna1. robote skończę pewnie koło północy a w marcu jeszcze wpadł Revive fesitval, bilet kupiony

Gram na ps4 pro, po każdym wznowieniu gry są mikro przycięcia,trwają tak sekundę do dwóch. Też tak macie?

jeszcze jak

Co jest (pipi)a xd https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=1909417169374588&id=1657539784562329

pogrywam sobie od dwóch dni, doszedłem do momentu Próby, nastawiłem się na wymagającą rozgrywkę w końcu bohaterka szykowała się do tego całe życie. a co dostałem? polowanie na sarnę i bieg przez przeszkody xd serio? na tym polega cała ta próba? xd a na sam koniec dostajemy żałosną walkę z pół mózgami, którzy nawet nie kucną żeby się schować. ale gramy dalej, mam już ze 4 godziny na liczniku, graficznie jest super ale brak możliwości wspięcia się na skały czy niektóre obiekty jest niesamowicie irytujące, to gra z otwartym światem czy call of duty? eh, jestem trochę rozczarowany.

eh, w końcu się przełamałem xd