eh, jednak jak ktoś od gówniaka grał tylko na pc to nie ma siły, żeby na stałe przeniósł się na konsole.
kupiłem ps4 pod koniec zeszłego roku, na początku zajarany, super gierki, wygoda, granie po kilka godzin dziennie, teraz gram tylko w fife a pudełka z innymi grami się kurzą.
Wczoraj odpaliłem pierwszy raz od dłuższego czasu PC, podłączyłem do TV, kupiłem Elite Dangerous, ściągnąłem w godzinę i konsoli już nie włączę przez jakiś czas, pewnie wyląduje niedługo na allegro.
teraz żałuje że nie kupiłem nintendo switch, tam przynajmniej gierki są inne.