Gra się miodnie i jest to zdecydowanie najlepszy BF od bad company 2. Po zakupie trochę narzekałem i żałowałem wydanych 150 zł ale teraz gram jak tylko znajdę trochę czasu, pierwszy raz od kilku lat potrafię spędzić nad grą kilka godzin pod rząd i grać jak poyebany do 3 w nocy, mecz po meczu.
Ciężko aby każdy z 64 graczy na serwerze był ogarnięty i rzucał pod nogi amunicję, apteczki i reanimował kiedy trzeba. Nawet nie ma tylu camperów co na początku.
To co czasem się odpierala podczas meczu to nawet Michael Bay by nie wymyślił, bombowce, czołgi, walące się budynki i wybuchający sterowiec nad głową.