Roddick
Użytkownicy-
Postów
12 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
0 NeutralnaO Roddick
- Urodziny 03.11.1992
Kontakt
-
Strona WWW:
http://
-
ICQ:
0
-
GG:
1664139
Informacje o profilu
-
Płeć:
mężczyzna
-
Skąd:
Gdynia
-
Zawsze będę zdania, że pierwszy Rock Band ma najlepszą tracklistę z wszystkich gier muzycznych. Każdą jedną grało mi się wspaniale, tylko nieco achievy przekombinowane - jako jedynak nie mam kim przejść band world tour, a kombinować ze śpiewaniem i jednocześnie graniem na perkusji nie mam zamiaru. Nie jestem uzdolniony wokalnie, ale na perce wszystkie muzy bez problemu zaliczę na expercie
-
Call of Duty 4 Kombinowałem jak koń pod górkę z tym veteranem, ale w końcu mi się udało i potem dociągnąłem resztę achievementów do calaka..
-
Słuchajcie, dzisiejszy dzień jest jakimś koszmarem przechodziłem na veteranie RE5 i mi się save'y skasowały w bardzo głupi sposób: wyłączyłem konsolę w czasie oglądania cut-scenki. Co ciekawsze, nie było żadnego napisu save! kiedy przychodzi pora loadingu, wyskakuje mi komunikat, że pliki są uszkodzone.. i tyle zostało z mojej ciężkiej pracy -.- nie wspomnę już, że do calaka zostało mi kilka achievementów.
-
Oglądnąłem filmik prezentujący ukrycie pierwszych 3 emblematów - nigdy by mi nie przyszło do głowy, by ich właśnie tam szukać. Ja szczerze powiedziawszy nie lubię zbierać takich duperelek, więc skorzystam z poradnika (btw. thx Fuji ;P).
-
Na profesional apteczki schodzą niczym ciepłe bułki - w pierwszej planszy zużyłem jakieś 12 i cudem przetrwałem starcie z grubasem i gronem Majinów. Nie mam zielonego pojęcia jak poradzę sobie z levelem 6.3, gdzie nawet na hardzie było całkiem ostro. No i muszę poczekać, aż w necie pojawi się jakiś walkthrough odnoście tych emblematów - przez całą grę zdołałem zauważyć tylko jeden
-
Mimo co jestem bardziej za RE5 niż poprzednikiem. Ja nie cierpię bronić ludzi słabych i nieporadnych, którzy na dodatek sami się pchają w ręce wrogów. Natomiast Sheva okazała się być idealnym partnerem, przy którym strach całkowicie odleciał. Najbardziej jednak podniosła mi ciśnienie plansza, w której wyskakiwało 2 Chainsaw Majini. Miałem dosłownie puste magazynki, więc uciekałem od razu do drzwi i czekałem aż przyjdzie Sheva. Jak na złość przyszli najpierw idioci z piłami; w tym jakże małym korytarzyku rozegrała się iście dantejska scena xD tu z buta, tam ostatnie dwa naboje w nogi, potem krążyłem w koło, aż w końcu przyszła partnerka i zdołałem w ostatniej chwili uciec. Anyway: da się ich w jakiś sposób rozwalić czy należą do grupy "niezniszczalnych"? Giant Majini jeszcze zdołałem ukatrupić 30 strzałami z shotguna, ci zaś są o wiele szybsi i zabijają na miejscu, więc nie dane mi było sprawdzić.
-
@komar - "dziękować" za tak obszerny opis akurat ta lokacja najbardziej zaszyła mi się w pamięci - ze względu na tych dwóch grubasów z karabinami ;D pająki rzeczywiście są łatwe do zabicia, jeśli oczywiście wiesz jak z nimi walczyć. Jedynie trzeba uważać, by nie podeszły zbyt blisko bo będzie nas to sporo kosztować tak czy inaczej sposób jest wręcz genialny, raz jeszcze dzięki za pomoc
-
Mam pytanie do tych Graczy, którzy są już blisko zdobycia calaka - który chapter jest najbardziej obfity w wartościowe przedmioty/ ew. zostawia najwięcej pieniędzy do zebrania? chcę zdobyć achieva za upgrade wszystkich broni, zaś jedno przejście gry pozwoli mi zapełnić statystyki zaledwie dwóch broni.. macie jakieś ciekawe propozycje, jak szybko się wzbogacić?
-
Ja ulepszałem jedynie shotguna i jeden z karabinów, ewentualnie pistolet dla Shevy. Co jakiś czas spotyka się lepsze modele owych broni, wtedy zaś stary daje partnerce, nowy po raz kolejny upgraduje i tak w koło ogólnie nie polecam dawać dziewczynie dobrej broni do ręki, bo tylko naboje marnuje - na dwóch typów zużyła 3 pełne paczki naboi do karabina, gdzie normalnie wystarczy około 30 strzałów na jednego przeciwnika.
-
Tylko w postaci DLC
-
Spałbym spokojnie, gdyby powstawał "RB: Metallica" a nie GH, na którym wszystko mi się wydaje chaotycznie rozłożone, natomiast w konkurencji feeling jest wręcz niesamowity nigdy nie byłem fanem Metallicy, ale na pewno nie upadnie niżej od GHWT, który zawiódł mnie na całej linii.. rzuciłem okiem na tracklistę i muszę przyznać, że powybierali ciekawe kawałki. Porównując jeszcze RB AC/DC, który mieścił w sobie jedynie 18 tandetnych utworów, GH:M spisała się z ilością piosenek - wszak zaserwuje nam również pakiet innych wykonawców, w tym jedną SoaD miodnie xD
-
Nie od początku rozdziału, tylko właśnie ostatniego save'a jeśli mnie pamięć nie zawodzi - "restart" w menu da nam dojście do sklepiku i zapewni powrót do gry od ostatniego checkpointa. Takie uproszczenia z pozoru mogą wydawać się dobre, jednak sklep służy mi tylko do sprzedawaniu wartościowych przedmiotów i upgradowania broni (wszak naboi w nim kupić nie można), więc kolejny przykład świadczący o niezawodności maszyn z atramentem