"Collateral"? Fajne ma zdjęcia. Końcówka też na swój sposób ciekawa. Zdecydowanie widziałem gorsze filmy, a ten jako lekkie kino gdzie nie hodzi o zabicie 500 osób per film sprawdza się nie najgorzej... aka film jest dobry
Mega irytujace bylo to, ze wieczorem/w nocy miasto bylo takie PUSTE. Na ulicy ze 4 samochody, w metrze 2 osoby. Buahaha, no kuzwa. W Warszawie w nocy masz w polowie metro zapelnione, co dopiero w Los Angeles. Film ogladalo sie spoko, ale byl irytujaco naiwny.