Gameplay oczywiscie jest najwazniejszy, ale nie mozna wiecznie grac West London Blue z pilkarzami w koszulkach z Lidla. Na 2 stadionach z Anglii na krzyz.
Na past genach gracze jeszcze przymykali oko na tak biedne licencje, bo zawsze pozostawal OF. Jedyne co w tym temacie im wyszlo to zalicencjonowanie Ligi Mistrzow. Kudosy za to.
Ale teraz kiedy na konsolach nowej generacji, wgrywanie wlasnych plikow jest niemozliwe, to wlasnie jest moment do popchniecia tego tematu do przodu. Jezeli mowia, ze dla graczy ktorzy chca wgrywac wlasne OF pozostaje PS3 i X360 to jest to dokladnie taki sam strzal w kolano jak gadanie Microsoftu swego czasu, ze dla graczy offline maja inny produkt od XO - Xboxa 360.
No (pipi)a, ile mozna ciagnac ta zenade z licencjami. Dosc.