-
Postów
10 763 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
8
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Voytec
-
No to chyba nie pracowałeś w korpo. Przed pandemią jeszcze w tym roku brałem udział w głosowaniu czy w kuchni ma być nowy toster zamykany czy taki w którym tosty wyskakują. Głos pracownika jest najważniejszy Ale tak - głosowanie czy przekładamy czy zaciskamy pasa. Jasne
-
Iga powiedziała że marzy jej się złoto na olimpiadzie wiec na pewno sie przygotuje. Pieknie oglada się jej sukces, ale trochę dystansu. Jest bardzo młoda i moim marzeniem jest żeby dalej się tak rozwijała i nie powtórzyła casusu Piątka. W RG zdominowała na korcie gra głowa pokazując że to tam w sporcie wygrywa się najwyższe laury a do tego dziewczyna wyglada na miła i skromna. Teraz musi poradzić sobie z sukcesem co jest wcale nie łatwiejsze niż radzenie sobie z porażka. Troche polaczkowatego dmuchania balonika na bok i trzeba dać jej robić swoje.
-
Na PS4
- 833 odpowiedzi
-
- 1
-
- ps5
- spider-man
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Who the fuck is Mason Greenwood Ale mówiąc serio to Krychowiak nawet po transferze do PSG nie miał jeszcze twarzy w FIFIE a Lewy do chyba dwóch wstecz miał ta ze skanów z poprzedniej generacji
-
Zapowiedź FIFY w czerwcu była podobno z next-genow.
-
Wybacz ignorancję ale nie jestem żadnym ekspertem. Tenis oglądam od święta jak jest jakiś fajny mecz No i oczywiście teraz
-
Świetny? Genialny. Masz 19 lat i jesteś w finale Wielkiego Szlema do którego (Paryż) nie doszła żadna polka w historii. I to pochodząc z kraju gdzie trenuje sie po szopach.
-
Wkurwia mnie to pompowanie balonika WE WSZYSTKIM w Polsce. Nawet jak Lech wygrał w eliminacjach to teraz pierdolą że każdy w grypie LE jest do ogrania. Na Igę Świątek narzucili już taką presję, że cudem jest, że ona na kort wyszła. Niech dadzą jej święty spokój i skupić się na turnieju.
-
A Ty kim jesteś? Każdy tutaj i w innych tematach sportowych to teoretyk, który zna się na sporcie lepiej niż trenerzy i sami sportowcy.
-
Podrzucę swojego posta z tematu Squadrons. Rozmycie i ząbki porównałbym do Resident Evil VII. Dość szybko się do tego przyzwyczaiłem i gra się teraz kapitalnie. Ani jedna gra nie wywołała u mnie najmniejszych mdłości więc trudno mi ocenić jak inni mogą się czuć.
-
Ale to jest zajebiste, o matko! Po pierwsze trochę poprawiłem kalibracje headsetu VR i jest znacznie lepiej, a po drugie i najważniejsze - pograłem trochę więcej i ten nudny prolog jest trochę zwodniczy bo jest w brzydkiej lokacji i mało ekscytujący w porównaniu z resztą. Sam singiel to samouczek i po jego skończeniu poznamy wszystkie mechaniki gry, ale jest naprawdę świetnie. Jestem w drugiej połowie gry i latanie w VR to jest inny wymiar. Dla porównania rozegrałem tą samą misję na TV i w VR i różnica jest kolosalna. Fajnie, że na telewizorze gra wygląda lepiej, ale jest jakoś... nudno? Ok? W headsecie naprawdę czuje się jakbym siedział w kokpicie, ale przede wszystkim reaguje inaczej w trakcie lotu. Żaden HUD mnie nie interesuje, tylko operuje na tym co widzę na kontrolkach i radarach - immersja na maksa. Miałem jedną dziwną rzecz, że w trakcie jednej misji po wczytaniu checkpointu siedziałem jakby trochę dalej w odsunięty w kokpicie i grało się zdecydowanie lepiej. Potem w nowej misji przesunęło mnie trochę bliżej. Tak samo w misjach w TIE fighterze. W prologu siedziałem bardzo blisko i stąd moje początkowe narzekania, a potem w misji trochę dalej i tak, że widziałem swoje nogi i ręce co poprawiało dodatkowo wczucie się w tego pilota. Jeżeli nie masz VR i zagrasz tylko na TV to myślę, że dla osób lubiących latać w Battlefrontach z widokiem z kokpitu i w ogóle fanów SW to gra godna polecenia. Jeżeli masz VR to zagrać musisz, po prostu. Wyobrażam sobie jak jeszcze bardziej zajebiście byłoby z drążkiem, ale dla jednej gry nie będę kupował jednak tego sprzętu, pad też daje radę. Wiem, że multi ma tylko 2 tryby i szybko może się znudzić jeżeli nie będą gry w żaden sposób rozwijać, ale za grę za 150 zł do której dostałem oryginalną koszulkę z ceną na metce 40 zł to myślę, że całość to dość opłacalny zakup.
-
A gdzie jest za 2 stówki? Najtaniej na konsole widziałem 230
-
To ktoś gra w FIFE na PC? Ja taki hype na nową FIFE mam średnią na jeża, ale jak nie wezmę jej na premierę to będzie niemal pierwszy raz o FIFY 07. Raz tylko zrobiłem skok w bok w 2014 albo 2016 dla PESa (ten z Naymarem na okladce). Zmiany pewnie kosmetyczne ale uzależnienie to uzależnienie...
-
To sa po prostu duże poziomy jak w Crysis 3. Ale Exodus mam nadzieje pokazał twórcom, że Metro najlepiej sprawdza sie w wąskich lokacjach.
-
W sumie nikt z nas tego nie wie i tak sobie możemy gdybać kiedy ruszyły prace pełna para
-
Na premierze Wiedźmina 3 w przy Q&A zapytałem o premierę Cyberpunka. Powiedziałem, że Wiedźmin wyszedł w 2007, Wiedźmin 2 w 2011, a Wiedźmin 3 w 2015. Czy możemy spodziewać się Cyberpunka w 2019. Oczywiście nie mógł mi odpowiedzieć, ale Konrad Tomaszkiewicz, który był reżyserem W3 stwierdził, że wiele lat pracuje w firmie nad jednym IP i teraz część zespołu będzie rozwijać grę (patche i jak się okazało dodatki) a on jedzie teraz na wakacje a po powrocie z dużą częścią teamu przechodzi do robienia Cyberpunka. Myślę, że można uznać że w 2015 po premierze W3 ruszyli pełną parą z produkcją.
-
Ja grałem na 2 razy. Na początku zacząłem i doszedłem chyba do 4 rozdziału, ale przy innych grach zrobiłem przerwę. Potem wróciłem po 3 miesiącach i jak wszyscy siedzieliśmy w domu to ja udałem się roznosić paczki i wciągnąłem się już strasznie. Mnie wkręciła tez fabuła która jest baaardzo kojimowska. Gameplay jest prosty ale wystarczający, oprawa piękna. Bierz i graj, to jedna z bardziej unikalnych gier generacji. Dla mnie perełka.
-
Nero, ale bez takich bullshotów w niskiej rozdziałce Faktura materiału to nowość generacji PS3/X360. Możliwe że na nextgenach od razu poprawi się całe oświetlenie dzięki RT ale tu potrzeba przeskoku.
-
Po FIFIE dużo bym nie oczekiwał. Dają darmowy upgrade, naprawdę sadzisz że dostaniesz next genowa grę? Nie, dostaniesz ta sama FIFE. EA musi zrobicie grę od zera, która pewnie już sie tworzy, a na current genach zostaną tylko wersje z aktualizowanymi składami. Przypuszczam że FIFA 22 będzie przeskokiem.
-
Nie miałem wczoraj zbyt dużo czasu na Squadrons, ale rozegrałem w nim 2 misje i samo poczucie przebywania w kokpicie wypada podobnie jak w misji VR do Battlefronta, z tym, że tutaj grafika mocniej dostaje w kość. Cały kokpit jest mocno rozmyty a przed nami statki w oddali to z kolei mocne ząbki. Tym zawiodłem się najbardziej bo na telewizorze gra wygląda zdecydowanie ładniej, ale przez te pół kokpitu na ekranie jakby to wszystko jest pozbawione emocji. Natomiast zakładając VR trzeba liczyć się ze sporą redukcją, ale poczucie jest kapitalne. Zarządzanie statkiem i latanie jest wykonane lepiej niż w Battlefroncie i sprawia masę frajdy. Nie wiem jak u osób wrażliwych, ale u mnie nie ma żadnych mdłości jak na razie. Beczka oddaje świetnie uczucie jakby w rzeczywistości się ją wykonywało.
-
Bali się pozwu od Ghostrunnera xD
-
Tak samo się głowię. Nie było go w tym pierwszym prawie 50-minutowym gameplayu gdzieś? Bo nic innego nie kojarzę, a nie chce mi się wertować teraz takiego filmiku.