Darksiders
To jedno z wiekszych dla mnie zaskoczen wsrod ostatnio ogrywanych przeze mnie gier. Doszly mnie glosy, ze to jedna z bardziej niedocenionych gier, ale jakos do tej pory olewalem ten tytul. Dostalem go wraz z Plusem wiec postanowilem nie przepuscic okazji i ten tytul zaliczyc. Nie spodziewalem sie tego czego mialem doswiadczyc.
Gra pod kazdym wzgledem mnie zaskoczyla. Nawet graficznym, bo na poczatku musze przyznac, ze troche mnie odrzucilo, to z czasem nie dosc, ze jest coraz lepiej to design jest naprawde swietny. Bardzo podpasowala mi taka komiksowa interpretacja Apokalipsy.
Do tego ta gra to swietny gameplay, ktory naprawde daje radoche. Wiekszosc czasu ciacha sie mieczem, ale to co jest fajne to, ze kazda bron jest inna (z wyjatkiem kosy, ktora gra sie podobnie jak podstawowym mieczem). Do tego gra to jedna wielka zagadka jezeli chodzi o konstrukcje poziomow. Gra jest dluga (15 godzin), czasem trzeba ruszyc glowa, a jak Ruin i Mercy trafiaja w posiadanie gracza (nie zdradze o co chodzi) to zaczyna sie prawdziwy Wojna
Bardzo solidna gra, bardzo mocne 8/10.