Nie chcę nic mówić ale Geralt każdego swojego konia nazywał Płotka, więc o którego ci chodzi?
Hehe, masz racje, ale właśnie to co zostało pokazane na trailerze, ze samotnie podróżując, Geralt nie mając się do nikogo odezwać, gadać do swojego konia. Moje pierwsze marzenia o W2 po RDR były takie ze jadąc na koniu na questa, Wiesiek gadalby do konia.
Co do potrzeby konia to się nie zgodzę. Las po Flotsam, a szczególnie tereny w drugim akcie by były miło urozmaicone koniem. W AC się dało, tutaj tez, ale rozumiem kwestie funduszy. Nie mniej szkoda.