Ogrywam właśnie FC2 z okazji tego, że jest w plusie za darmo i mam pytanie. Jezeli kompan zginie to ginie na zawsze, prawda? Ale czy w jego miejsce pojawi sie ktos inny, czy juz nigdy nie bede mial takiego buddiego, ktory proponuje alternatywne podejscia do misji? Cholera, zginal z powodu buga, bo zostal ranny i zapadl sie pod ziemie i wystawaly tylko nogi. Nie moglem mu pomoc i po prostu skonal. Wczytywanie sejwa nic nie dalo ;/