W ogóle o czym my tutaj rozmawiamy. W dzisiejszym świecie II Wojna Światowa się nie powtórzy. Nie ma możlwości, żeby jeden kraj rozpoczął zdobywanie terytoriów od USA (nosz (pipi)a, proszę was) a potem Europę. Jeżeli miałoby dojść do III Wojny Światowej to na tle surowcowym.
Moje emocje troche opadły w stosunku do MW3 i słowem podsumowania ujmę to tak - akcja jest intensywna, co rusz jakieś zacne skrypty i jest Soap, któremu podkłada głos Kevin McKidd i po raz kolejny robi to znakomicie. Singiel krótki, intensywny i sprawiający frajdę. Należy jednak wyłączyć mózg i nie myśleć o fabule. Żal do IW mam, bo z jedynki MW, która zapowiadała się na konfilkt miedzy Bliskim Wschodem, Rosją i USA ale dość cichego, przerodziło się to w III WŚ, kompletnie nierealną.
Jednak dla mnie singiel MW>MW2>MW3.