Gra zaliczona wczoraj, to teraz moge na spokojnie napisac troche na temat samego singla.
Coz, zaczyna sie najslabiej w serii. Tego zmienic sie juz nie da i szczerze powiedziawszy to wszystko przez to jak zaczeli dwojke. Rozpiescili nas tym i po trojce spodziewali sie wszyscy mocnego kopa. I co? Lipa, bo gra rozkreca sie powoli. Mogli zrobic z Londynu 2 chaptery a zrobili 5. Pierwszy raz grajac w Uncharted czulem sie zawiedziony, bo przechodze sobie ten poczatek i mysle sobie: "Kuzwa, nie chce mi sie w to grac. Mam wieksza ochote zagrac w Battlefielda".
Wlasciwa gra, prawdziwy Uncharted rozpoczyna sie w Chateau. I zaczyna sie to co kocham w tej serii - opad szczeny. W jedynce była dzungla, w dwojce tropikalny las na Borneo i juz wtedy pamietam jak na tym forum rozplywalismy sie nad tym jak to wszystko tam wyglada. I zadna gra nie pobila tego, az do 2 listopada. Rozpoczal sie 6 rozdzial i mowie - noooo, (pipi)a, to jest to! Po prostu cos przepieknego. Oswietlenie, mnostwo szczegolow... cudownie. Od razu nabralem ochoty by grac! Od tej chwili nie czulem sie zawiedziony zadnym rozdzialem.
Od Chateau zaczyna sie gra wlasciwa, ale jeszcze tej lawiny chlopaki z ND nie spuscili - to ma miejsce od rozdzialu 10. Zaczyna sie absolutna jazda bez trzymanki i to za co kocham Uncharted. Druga polowe gry pochlonalem przy jednym posiedzeniu, bo nie wyobrazalem sobie przerwac i potem non stop myslec o grze co bedzie dzialo sie dalej. Mistrzostwo i absolutny kunszt Naughty Dog.
Myslalem ze nie da sie zrobic lepszego poscigu niz w Uncharted 2 w rozdziale 21. Coz, da sie i pobili go tylko ludzie odpowiedzialni za ten wlasnie rozdzial w Uncharted 3.
Jedyna moja rada to taka, by nie zrazac sie pierwszymi rozdzialami i dojsc do 6 rozdzialu!
Pelna ocene dam jak ogram jeszcze coopa i multi. Dla mnie U2 to do tej pory gra generacji. 10/10. Jestem fanbojem Naughty Dog i serii Uncharted. Among Thieves to gra niemalze idealna. Tutaj mimo slabszego poczatku akcja jest jeszcze intensywniejsza niz w U2 po dojsciu do Chateau.
A lokacje? Kuuuurva mac. Co Ci ludzie tam w studiu ND wyrabiaja to ja nie mam pojecia. Lokacje zachwycaja, a ostatnia? Ło kuerwa.