Ech... . Jedni w RDR beda zadowoleni z duzej wolnosci i ze w kazdym momencie moga pojsc na polowanie, pojsc zlapac bandyte gonionego listem gonczym, itd. Jedni już wspominaja ze jak na razie jedyne co ich nudzi to polowania. Roznie ludzie moga to odbierac, niezaleznie od R*. A zgodze sie z tym, ze dorabiajac sobie swoje domysly, mozna niezle sie przejechac.
A GTA IV podalem jako przyklad. Jedych freeroam w tej grze zachwycil (min. mnie, wiec nie spodziewam sie w swoim przypadku zawodu na RDR) innych zawiodl. How simple is that... .