Treść opublikowana przez Voytec
- Nioh
-
Nioh
Jakiś czas temu ściągnąłem Nioha, który był w Plusie ale cały ten początek Williama w więzieniu jakoś mi nie podszedł. Przeszedłem go, dobiłem do wybrzeży Japonii i wyłączyłem. Nie pierwszy soulslike od którego się odbijam, więc raczej nie miałem zbytnich wyrzutów sumienia. W temacie Nioh 2 same pozytywy leją się w kierunku sequela, jaki Nioh jest świetny więc teraz z racji dużej ilości wolnego czasu odpaliłem jedynkę ponownie w ramach programu "Podaruj drugą szansę". I cholera, matulu przenajświętsza jak to mnie zassało. Na liczniku 9 godzin, więc wczoraj musiałem nabić z 8, bo miałem przecież ograny tylko ten początek. Pamiętam, że pierwszy boss w prologu był łatwy i nie sprawił mi problemów, ale drugi - Onryoki - już przetargał mnie okrutnie. Co zabawne, pierwsze podejście to 2-3 strzały i zgon. Przy drugim został mu paznokieć życia, szło mi fenomenalnie ale jeden zły unik i niestety, bańka pękła. A potem to już męczarnia i nie mogłem powtórzyć tego co za drugim razem. 2-3 godziny się z nim napier.dalałem? Nie pamiętam dokładnie, robiłem przerwy. W końcu jak padł to jechałem dalej na tej adrenalinie. Doszedłem wieczorem do 3. bossa i na razie na tym zakończyłem granie. Trzeba odpocząć, ale Hino enma zapowiada się na jeszcze cięższą potyczkę. Piekielnie szybka z tym paraliżowaniem. Ech... W poradnikach platyny piszą, że platyna to kwestia ok 70-80 godzin? Jak ja się pytam. Ja jestem na 3. bossie, gram ok 10 godzin, a bossów w grze jest ok 50? What the hell. Mam też pytanie dla tych co na Niohu zjedli zęby. Najlepiej gra mi się mieczem, kataną i kusarigamą (genialny koncept). W co najlepiej inwestować? Statystyk, drzewek, lootu jest tu tak dużo, że naprawdę ciężko się połapać w tym wszystkim.
-
Resident Evil 3 Remake
O Jezusku
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
-
Resident Evil VII
Thanks, man!
-
Resident Evil VII
Ja stoję przed tym samym wyborem i mówiąc szczerze różnica między podstawką a wersją GOLD to ok 3 dychy więc nie ma się nad czym zastanawiać i brać z dodatkami. Nawet jakby były słabej jakości. Ja mam pytanie innej natury. Jestem świeżakiem serii, ale RE VII interesuje mnie od dawna. Stąd pytanie. Czy jeżeli ograłem remake RE 2 i 3, RE 5 nie skończyłem, tak samo jak RE 6. Tam to chyba odpadłem w pierwszej kampanii Leona. (Na pewno do RE 5 i 6 wrócę i kupię RE 4. Okazało się że remake jedynki był kiedyś w Plusie więc też ogram) Wiem, że w siódemce jest zupełnie nowy bohater, ale nieznajomość poprzednich, szczególnie ostatnich części z serii odbije się mocno na zrozumieniu fabuły siódemki?
-
Resident Evil 3 Remake
To bolączka tego silnika. Nie jest nastawiony na tłumy zombiaków. I tak jak w tej części jest ich więcej niż w RE 2 to gdy jest ich za dużo to ciała eksplodują (w dwójce jest dokładnie to samo, ale widoczne jest to dopiero w scenariuszu No Way Out). Ale zombiakow jest w niektórych pomieszczeniach na mapie po prostu więcej niż w poprzedniej części, stąd zredukowany też gore. Poza tymi bolączkami to silnik naprawdę potrafi zaimponować.
-
Resident Evil 3 Remake
A grałeś w Spider-Mana?
-
Resident Evil 3 Remake
Dobra, (pipi), mam dość. Wiem, że już zaraz kończę, ale ta walka z bossem mnie przeorała. Pierwsze 2 walki z Nemesisem przeszedłem za 1. razem i aż bylem zaskoczony, że poszło mi tak łatwo (mając w pamięci 3. i 4. formę Tyranta G, który mnie przeczołgał na obu przejściach RE2). Ale teraz muszę zrobić przerwę.
-
Resident Evil 3 Remake
Dokładnie. Daje plusa bez czytania. Dzisiaj myśle, że skończę to wtedy przeczytam, porównam swoje wrażenia i tez coś napisze
-
Resident Evil 3 Remake
Nie rozumiem posunięcia z brakiem inków już na Hardcore. Może faktycznie zrozumieją swój błąd i to wprowadzą z czasem.
-
Resident Evil 3 Remake
Ja bardzo sobie chwale ten unik pod R1, ale nie dało się tego nie wprowadzić przy tak agresywnym i szybkim Nemesisie. Serio, X to jest przy nim pierdoła.
-
Resident Evil 3 Remake
Tak i tak samo jak w dwójce znajdujesz mapy pomieszczeń, żeby z góry wiedzieć co cię czeka za drzwiami.
- The Last of Us Part II
-
Resident Evil 3 Remake
Dobra zacząłem na Hardcore i to, że nie ma inków powoduje, że zapisałem grę już 10 razy. Ich brak powoduje, że ginę też więcej bo eksperymentuje i nie boję się tak nowych miejsc. Nie znaczy to jednak, że śmierć nie ma konsekwencji. Checkpointy są wtedy, kiedy rusza się fabułę więc jak zginąłem po eksploracji to straciłem niemal 30 minut grania. Na razie jestem za pierwszą lokacją Downtown (tą z dema), 1:41h grania za mną (total playtime pokazuje 2:28) i myślę, że w pełni ją oczyściłem. Jest kapitalnie a Nemesis jak na razie już napsuł mi więcej krwi niż Mr. X. Ten trochę rozleniwił, a Nemesis jest kvrewsko szybki i niebezpieczny. Kiedy pojawia się w otwartej przestrzeni to łazi za nami wszędzie i nie widziałem ani razu, żeby się tak teleportował jak w demie. Walcie w niego granatami jak macie bo wtedy wypadają z niego ulepszenia Na razie wrażenie mam takie jak recenzenci - zapowiada się kapitalnie i w porównaniu do RE2 wypada o pół oczka niżej.
-
Borderlands 3
Niebywałe, że jedyne rzeczy jakie wypływają o tym człowieku to takie, które prześcigają się w informowaniu jakim ten gość jest kutasem.
-
Resident Evil 3 Remake
Bardzo podkręciłeś chęć do grania Paczka odebrana, wszystko pobrane i gotowe na wieczorne granie
-
Resident Evil 3 Remake
Tak, ale dopiero w 3. przejściu xD
-
Resident Evil 3 Remake
Ja na stacji zginąłem 3 razy i byłem przekonany, że to będzie męka. Ale potem wszystko było już w porządku jak człowiek w grze się trochę rozeznał. W RE3 na poziomie Inferno są inki. Trzeba tylko go odblokować, bo po Hardcore odblokowuje się Nightmare, a po nim dopiero Inferno. Daaamn.
-
Resident Evil 3 Remake
Powiem wam tak. Nie jestem ekspertem ani znawca serii, a wręcz żółtodziobem ale po świeżym przejściu obu kampanii - Leona i Claire - w RE2 na Hardcore jestem zawiedziony brakiem inków, które wprowadzały element strategiczny przez całe przejście. Jednak na zmiany w Nemesisie, na które narzekają fani, że Nemesis nie będzie we free roamie jak Mr X na komisariacie ja przyznam szczerze patrzę przychylnie. Na chwilę obecną czułem się już grając Claire zaczyna mi przeszkadzać. Choć pierwsze spotkanie robi piorunujące wrażenie. Zapowiada się na taki miks Mr X i Tyranta G, który dał mi tak w kość jak nie pamiętam który boss w jakiejkolwiek ostatnio grze. Liczę, że w kampanię trochę pogram. Raz, że od razu na Hardcore (jak to @Wredny stwierdził - jedynym słusznym poziomie w RE2), a dwa Leon zabrał mi 11,5 godziny a Claire 8,5. To naprawdę sporo, kiedy mówi się, że na normalu ludzie grali po 6.
-
Resident Evil 3 Remake
Kocyk i kakałko? A tampony jakiej firmy kupujesz?
-
Call of Duty: Modern Warfare 2
Obejrzałem jedno porównanie na YT i misja Cliffhanger od razu przypomniała mi poziom pierwszego remastera. Zupełnie nowe modele postaci. Możliwe, że nie mam racji, bo jako że remaster MW był fajny (mówię o porównaniach, nie grałem w niego jeszcze) to patrząc na Price'a też rzucał się w oczy nowy model. Czekamy na Digital Foundry
-
Resident Evil 3 Remake
Wieczorem to to dopiero odpal jak kultura nakazuje
-
Call of Duty: Modern Warfare 2
To jest właśnie dziwne. Remaster to np. God of War 3, kolekcja Uncharted, The Last of Us. Tutaj jest zupełnie nowa jakoś wizualiów. Zarówno w "remasterze" MW jak i teraz MW2. To prawda, że w MW2 był chaos między misjami, ale nigdy nie zapomnę jednych z większych pereł moim zdaniem w historii FPSów akcji - zimowa misja Cliffhanger, ta na platformie wiertniczej, Ghost & Shepard, Gułag. Oj to dobry singiel jest