Spoko, nie twierdzę, że nie ma przypadków skrajnych. Tylko tutaj jest to wałkowane przy każdej grze non stop. Non stop jakby nic innego się nie liczyło.
Ja mam wysoki poziom akceptacji jeżeli chodzi o fpsy. Wiedźmina 2 ogrywałem na swoim komputerze w ogóle do gier nie przeznaczonych w 15 fpsach na Dark Mode. Ale to nauczyło mnie wykrywać prawdziwe spadki płynności, które są przytaczane na wyrost w niemalże każdym temacie. A już najbardziej lubię ekspertów wypisujących o spadki o 5 klatek :) Na forum jest problem z psychozą fpsową, która niszczy nie przyjemność z grania w gry, ale odwiedzania ich tematów na forum. Niech sobie CW rządzi swoimi prawami, ale nie tematy o grach.