Kampania skończona, zaczyna się wolno, ale im dalej tym bardziej wkręca, by pod koniec nieźle pędzić. Bardzo dobry humor w przerywnikach ("Special Fuckin' Ops" :] ). Lokalizacje i widoczki przednie. Ja nie gonię przez gry jak oszalały królik, potrafię też się gdzieś zaciąć, dlatego zajęła mi około 12 godzin. Można również ją potraktować jak rozbudowane wprowadzenie do Multiplayera. Samo multi wciąga jak ruchome piaski, mam za sobą 6 godzin i wciąż uczę się map. Da się nawet pograć bez headseta jak się trafi na kumatych ludzi, choć ze słuchawką i Polakami w składzie jest bosko, przy okazji pozdrawiam. Mi gry nie zrywa i się nie zacina, ale mój brat w Holandii ma z tym problem, wywala go cały czas. Wkurza mnie niedziałający sklepik, część dodatków zawartych w edycji kolekcjonerskiej zdążyłem już sobie odblokować, powinni za to dać pierwszy dodatek za darmo.
Na szczęście, choć przez pomyłkę, zamówiłem dwa egzemplarze BC2, Ultima spisała się na medal, ze Sklepu PSX nie dostałem jeszcze swojego egzemplarza, shame on you guys.