-
Postów
2 976 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Pryxfus
-
Oprócz odkładania pieniążków, trzymajcie kciuki za zdrowie Lemmiego.
-
Anaal Nathrakh na reanimowanym Asymmetry Festival w Firleju 30 kwietnia - 3 maja 2015.
-
Jaki ten zespół jest statyczny na scenie, oprócz Coreya i nowego perkusisty, zero energii, pierwsze koncerty trasy a większość robi bokami. Cały wystrój sceny, podjazdy, jakaś firgurka z tyłu przypomina koncerty Iron Maiden albo AC/DC Słabe to ogólnie.
-
http://youtu.be/2HkQF_2-IQY dwa powyższe imo słabo, za to ten całkiem, całkiem. Może i by się rozeszły, ale jak widać nikomu nie zależało robić tego koncertu w polsce skoro nawet na Węgrzech ktoś się tego podjął czyli pewnie słaby hajs w tym był. Pryx wiesz o co chodzi, nikt nie chce ryzykować wtopienia grubego hajsu i duże bookingi po prostu kalkulowały i wyszło, że w Polsce przyjdzie 2000 osób a na Węgrzech 5000 i od razu lepiej to wygląda z punktu widzenia organizatora jaki i zespołów. Myślę że rak branży ;] - Livenation nie będzie organizować teraz im koncertu w PL, bo trzymają ich jako gwiazda jakiegoś spędu w czerwcu przyszłego roku. Slip i Korn spokojnie by sprzedali koncert halowy w Polsce, nie wiem czy na 15 tyś ludzi w Łodzi, Krakowie albo Gdańsku, ale na 5-10 tyś już tak.
-
Gratulacje Kes! Napisz coś więcej o swoim trenowaniu, takie wyniki robią wrażenie.
-
Za to Węgry, które są na trasię, na pewno stać. Pewnie pojawią się latem na jakimś pseudofestiwalu typu Sonicsphere alboIimpact, zamiast zagrać regularny koncert halowy.
-
To jest już jakas padaka
-
A może tak wzorem Gry o Tron zrobilibyście sobie temat o komiksie i tam o nim pisali, żeby nie spoilerować tym co go nie czytali i biorą serial na świeżo?
-
Rzeczywiście gra troszkę zaczyna nudzić jak sie zaplikuje ją w dawce dłuższej niż trzy godziny, miałem tak w zeszłym tygodniu, pchnałęm troche fabułę do przodu, odblokowałem drugą kraine i troche mnie to zmęczyło, na razie poczeka na lepszy moment. Bede w nią grał raczej w krótszych sesjach, lecz tu tez jest problem, bo nie za bardzo chce się ruszać fabuły, lepiej ponaparzać przypadkowych orków co daje masę funu
-
Ten sam co był w pierwszym odcinku pierwszej serii, Morgan. Ep bardzo dobry, choć za cholerę nie wiem w którą stronę to teraz pociągną, nie czytałem komiksu. Pierwszy raz, nie pamiętam od kiedy, obejrzałem odcinek w TV, czekanie na rozpoczęcie emisji i reklamy w środku to dziwna sprawa
-
Spoko, może kiedyś też uda mi się tam trafić... ... ale nie potrafie rozumieć jak na PS4 można fotografować ekran i nie używać przycisku Share
-
W sumie też mi się podobało, ale czegoś mi w tym koncercie brakowało. Zażarło dla mnie dopiero od 3 wałka, setlista to 4 wałki z Satanist plus same hity z poprzednich płyt, Ludzie Wschodu high light wieczoru, odleciałem, nagłośnienie super, chyba Malta stał za gałami. Z drugiej strony chyba jestem juz za stary na te przebieranki na scenie, rozumiem konwencję ale mnie to śmieszyło. Sam występ też ok, ale bardziej odbierałem to jako odgrywanie, żeby nie było perfekcyjne, kolejnych numerów, niż "walkę na scenie". Dla mnie obecnie Behemoth to nie jest już zespół, który po każdym koncercie zostawia tylko spaloną ziemię.Obecnie nie musi nic udowadniać, bo mało kto im podskoczy, teraz to bardziej full profesjonalni wykonawcy którzy przyszli do roboty i wykonali ją na sto porcent i "nic" więcej. Nie tego oczekuję po koncercie. Druga część O Father O Satan O Son w maskach to już kompletna padaka, chyba ich najsłabszy finisher jaki mieli, wokale z playbacku? Kaman co to ma być?
-
Na razie utknęłem na misji z czterem kapitanami, ale bawie się przednio. Trzeba się nakombinować żeby ubić Herszta. Przy okazji tych polowań wychodowałem sobie Kapitana, który ubił mnie kilka razy był już na 20 poziomie. Jak go widziałem to wiedziałem, że padnę, bo ubijał mnie z kuszy, która dodatkowo zadawała obrażnia od trucizny. Przez przypadek przejeżdżałem koło niego na Caragorze i wyskoczyło info, że się ich boi. Dorwałem gona zwierzaku i tym razem poszło łatwo. Satysfakcja była spora. Od tego czasu dokładniej czytam opisy wrogów, bo to ułatwia ich unicestwienie. Nie mam takiego skilla by ładować się w wrogów na Jana, a kombinowanie mi się podoba Dobry fimik znalazłem, jak tu nie lubić tej gry
-
Zabawnie usłyszeć od kogoś synu jak ma się 6 lat więcej na karku Wytłumaczę Ci o co mi chodzi. Na tym forum jest miejsce do trollowania i jest to temat Console Wars, o czym jest napisane w regulaminie, tymczasem ty jako admin sam trollujesz w innych tematach, bo co do dyskusji wnosi post typu #najlepszawersja ? Administracja toleruje ego typu zachowania w statusach i innych tematach przez co obniża się poziom dyskusji w poszczególnych tematach. Można sobie odpuścić pisanie nic nie wnoszącego do tematu lub napisać coś pozytywnego, typu: Konsolowcy, nareszcie zobaczą Diablo 3 w pełnej krasie. Ale nie, trzeba wytknąć, że wersje różnią się, pewnie w mniej niż jednym procencie i nazywać ją ułomną. Nie jest ułomna, nawet przed patchem dawała masę funu, chłopakom z którymi gram mówiłem, że pewnie Bllizard wypuści Patch 2.1 by po kilku miesiącach przytrzymać ultrafanów przy tym tytule i dlatego nie pojawiła się na premierę dodatku.
-
2.1, którym PCtowcy tak się chwalili i oczywiście nie mogli się powstrzymać by pocisnąć wersji na konsolę parę postów wyżej.
-
http://uploaded.net/file/c0qchpqi https://www.oboom.com/FW6HKWYZ http://youtu.be/xLlbSYUWpXg
-
Dobry set sie zapowiada, pośpiewamy we Wrocławiu. "Golonkę Pan masz"
-
Pograłem z dwie godzinki i cos tam już wiem: - na początku zonk, bo mimo tego, że gra informuje, że się zainstalowała, to po przejściu wprowadzenia, czekałem z pół godziny by dociągnęła i zainstalowała się reszta, - gra jest trudniejsza niż się spodziewałem, nie ma autoregeneracji, trzeba po zakończonej walce odnaleźć jakieś roślinki przywracające energię. Do tego jak zajmujesz się jedną grupą orków to może jej przyjść z pomocą druga która akurat przechodziła w pobliżu. - na początku system walki nie powala, moszowanie kwadratu + trójkąta, ale zaraz zdobywamy kolejne umiejętności i dochodzą piękne finiszery i inne ruchy. Tak jak w batmanie promowana jest płynność walki. - ścieżka dzwiekowa rewelacyjna, - grafa bdb, nie jest to poziom Infamous Secon Son, ale nie bede się czepiał dla samego czepiania o jakieś detale. - klimat Mordoru na plus, jesteś w tym rejonie Śródziemia które nigdy nie było za bardzo eksponowane. - przeciwnicy wykonani na bardzo wysokim poziomie, ich nazwy no po prostu Mistrz Czytałem, że nie którzy czepiają się tego, że mówią z angielskim akcentem, mi to nie przeszkadza, nie różni się to od tego co przygotował Jackson w filmach, - Nie pchałem za bardzo fabuły do przodu więc się nie wypowiem, jest masa rzeczy do robienia na mapie.
-
nie dość, że wzór znany to już niejednokrotnie prześmiewany.
-
Ja w czasie biegania odsłu(pipi)e nowe płyty, ostatnio słuchałem nawet audiobooka, rewelacja.
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Pryxfus odpowiedział(a) na metalcoola temat w Graczpospolita
Po przeglądnięciu w Empiku nowego Secret Service, stwierdzam, że nie ma na rynku ani jednego papierowego tytułu który by mnie interesował. Info o gierkach czerpię od lat z innych źródeł, prasa jako format komentujący ze sporym opóźnieniem skończył sie dla nie. -
Justin Broadrick related [Godflesh, Jesu, Final, Techno Animal, ICE]
Pryxfus odpowiedział(a) na Obsolete temat w Alternatywa
Na razie dwa odsłuchy w robocie i tak jak sie spodziewałem GOTY album. -
Zielu, pieniążki przelane, może następnym razem. Władcy Pierścieni pewnie też nie lubisz? Od czasów Powrotu Króla na PS2 czekam na dobra grę z uniwersum LOTR, mam nadzieję, ze Shadow of Mordor da radę
-
Cicho, żaden Nemesis mnie nie ubił, więc głównym dostawca zostaje Danielski