.png.366b592466f42c00265ed5dc2e978c43.png)
Pryxfus
-
Postów
2 976 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Pryxfus
-
Sejwy muszą być, już nie pamiętam czy w oryginale, można było nagrywać je na mapie czy tylko w bazie. Stary XCOM to była gra w której trzymało się kciuki, aby dopieszczany żołnierz (np. ten blondyn z lądowiskiem na głowie) nie został ubity w trakcie grania. Szkolisz go, dopieszczasz nowa bronią, a tu Ci go jakaś szara łajza ubije, nie wiadomo skąd, bo nie skończyłeś ruchu za zasłoną. Z jednej strony nienawidziłem tej gry, z drugiej uwielbiałem, chyba dlatego ją pamiętam. Za kilka dni zobaczy się jak się mają wspomnienia, do rzeczywistości.
-
Tez biorę na PC. Mam nadzieję, że będzie możliwość wczytania ostatniego sejwa, bez takiej możliwości powinien być tryb hardcore.
-
Zapełnisz, zapełnisz, po prostu nic nie będziesz kasował. Wysłałem wam namiary na przelew Sprawa organizacyjna: Łebi przeczyść skrzynkę bo nie można wysłać Ci wiadomości.
-
Cud to będzie, jak zrozumiesz, że nikt nie chce tu z Tobą rozmawiać. Dzięki Panowie za deklarację, w ciągu dnia porozsyłam dane do przelewu, choć większość i tak je już ma. A teraz wracam do pracy bo mam zapiernik kończący miesiąc.
-
Na steamie masz demo do obbadnia, mnie przekonało do zakupu.
-
No własnie, kiedy? Jesień idzie, nalewki nabierają mocy, czas zacząć grać ;] Zielu, składka to nie jest przymus, nie musisz się tłumaczyć.
-
A wiesz dlaczego tak jest? Nasi aktorzy nie "grają" do tego co widzą na ekranie, tylko czytają tekst z kartki, nie mając niczego przed oczami, ewentualnie mają napisane w jakim stanie jest lub jak czuje się w danym momencie grany przez nich bohater. Tak wygląda proces produkcji gier, producent nie może im pokazać urywków gry bo sam go jeszcze produkuje, ot taki paradoks.
-
Zobacz sobie na YouTubie.
-
Jeśli piszesz o Coca Coli to Cherry Cola jest w sprzedaży jakieś 20 lat.
-
Polecam obejrzeć wywiad z Małaszyńskim, może nie będziecie tak jechać po kolesiu, który napier.dala w gierki tak jak my.
-
Infidel, napisz to czwarty raz ;]
-
Drugiego października kończy się wykup serwera. Z gadek podczas wspólnego grania ustaliliśmy, że trudno będzie zebrać ponownie 11 osób na składkę, więc pomysł jest taki: poniżej niech dopisują się osoby które chcą się złożyć na serwer. Do zapłaty jest 219 zł za kolejne trzy miesiące, kwota będzie podzielona przez ilość osób które się zadeklarują. Szukamy maksymalnie 11 osób wtedy składka wyniesie tak jak poprzednio 20 zł. 1. Pryxfus
-
Oby Aftermath nie był mapkami do Coopa, z dotychczasowych informacji nie można stwierdzić czy będzie to coop czy mapki z nowym trybem.
-
Tu: https://twitter.com/DuvalMagic można znaleźć złote klucze, gość wrzuca kod który może wykorzystać 10000 osób. Mnie to na razie mało interesuje, może zapoluję na nie jak się zatnę w jakimś momencie gry.
-
Panowie, panowie, nocne granie trwa cały czas, tylko skład się zmniejszył. Kiedy ma grać zapracowany trzydziestolatek, często głowa rodziny jak nie nocą? Nie liczę Gęsiora, bo ten to ma dziwne godziny pracy, w dodatku musi w niej pić ;]
-
Borderlands 2 to klasyczny Bigger, Better, more Badass. Podobała Ci się jedynka, spodoba się i dwójka, online passa nie ma. W nowej wersji masz kod na jakieś bronie, które u mnie były słabsze niż to co miałem w plecaku w momencie ich odblokowania :], dodatkową postać, Mechakromantka, która będzie dostępna w październiku, amulet który daje 5% szansy do znalezienia fajnego lootu. Spokojnie możesz grać na używce. W tym wątku chyba jeszcze nie było negatywnej opinii o grze, zresztą słusznie. Mnie wkurzają tylko dwie rzeczy, niedokładna mapa i sejwy które nie zapisują gry dokładnie w tym miejscu gdzie skończyłeś, tylko rzuca Cię na początku mapy i trzeba się przedzierać przez wrogów. Jak gram z doskoku, bo mam godzinkę wolnego, to mogę nie zdążyć wykonać jednej misji!! Swoją drogą jest to dobra metoda na grind. Całość podoba mi się bardzo, grywalność jest niesamowita, nie ma miejsca na nudę jaka przydarzała się czasem w jedynce, humor w grze dalej żre. Grałem chwilę Coopa z Gumisiem i jest naprawdę spoko, ale pierwsze przejście zamierzam zrobić sam, bo dołączając się do gry Gumisia, mimo tego, że widziałem, że gra tą samą misję co ja to zacząłem ją grać gdzieś dalej niż byłem w niej sam. Nie chcę, żeby coś mi umknęło. Jeśli ktoś nie ma z tym problemu to zapraszam do dołączania do mojej gry. O ile dobrze pamiętam w jedynce były apteczki tu ich nie ma, co utrudnia grę. Gra skaluje poziom trudności do obecnego poziomu postaci, dobrze robić poboczne zadania można w ten sposób podkoksować postać przed ruszeniem dalej w główny wątek. O broni którą przeładowuje się rzucając jak granatem już tu pisano, mnie rozwalił przeciwnik któremu odstrzeliłem głowę, na jej miejsce wyrosła następna a on sam dostał szału i szarżował na mnie, to jest właśnie Borderlands. Gram dalej i zobaczę co tam Gearbox wymyślił nowego na Pandorze.
-
Taa, właśnie ten filmik widziałem, nie można wbić dwóch kos jednocześnie na mapie. Jak tobie nie wchodzi, to prawdopodobnie ktoś w tym czasie szlachtuje kogoś innego. Brawo Dice.
-
Uwielbiam was PC-ciarze, w działach konsolowych ludzie piszą o grze i ustawiają się na Coopa, a wy tylko o kto ile ma fpsów i komu chrupie
-
Jestem za z wyłączeniem ostatniego punktu programu.
-
Niech ktoś napisze jak to jest z dołączaniem do czyjejś gry. Czy jak dołączę się do kogoś kto ma wyższy level i zaszedł już dalej to będzie trudniej dla mnie jako tego z niskim levelem? Czy gra się od tego momentu w którym osoba do której dołączyłem jest w swojej przygodzie? Czy potem można wrócić do momentu w którym skończyło się singla?
-
No to, żeś był, że hoho. Napisz następnym razem którego dnia będziesz ;]
- 6 499 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- Battlefield 3
- Polska
- (i 6 więcej)
-
A co w tym dziwnego? Większość składała się na tą grę w cyfrowym preorderze, za 110 zł będą mieli pełnowymiarową premierową grę.
-
Te z Gollumem najlepsze :]
-
Zawsze gram faciem, chyba, że w grze nie ma wyboru i trzeba grac babeczką.
-
Tommi, jaki skill?, ja w tym trybie padam równie często jak w każdym innym, tyle, że ziomki z defibrylatorami są zaraz obok i mnie podnoszą, apteką poratują. W tym trybie przynajmniej nie jest tak, że każdy jest w innym fragmencie mapy, w tym: jeden jest w czołgu, drugi w heli, następny lata, a ostatni na płynie łódce ;] Tu trzeba być w grupie, bo wróg najczęściej też bryka w grupie.
