Cały wieczór szło ja po grudzie, ktoś wczoraj tak ryknął staropolskie KUR.WA, że moja Pani słyszała to mimo tego, że gram na słuchawkach :] Oj ciężko sie gra z Wami, ale mnie to cieszy, zacięte mecze to jest to co lubię. Szkoda, że battlelog nie pokazuje jak spadały tickety w tym meczu, pod koniec prowadziliśmy 65 - 30 i straciliśmy wszystkie flagi, zaczynaliśmy przegrywać, na szczęście udało się zlikwidować wszystkich i przejąc wszystkie flagi , zobaczyliśmy jeszcze tylko ostatni zryw z bazy przeciwników i nadeszło zwycięstwo.
Dokładnie, świetny mecz. Bylem w przeciwnej drużynie i emocji nie brakowało. Szkoda ze nie zdołaliśmy utrzymać wszystkich lub przynajmniej dwóch flag wtedy zapewne zakończyło by się naszym zwycięstwem.
Za to w kolejnym meczu się zrewanżowaliśmy :blum2: