Mialem sie pogodzic z wodka w lato, ale jednak nie bylem na to jeszcze gotowy. Teraz czuje, ze to ten moment, jednak nie chce od razu rzucac sie na czysta, wiec co polecicie mi ze smakowych lub kolorowych? Myslalem o cytrynowce lubelskiej, albo soplicy orzech laskowy, co myslicie?