Mozesz zmieniac fryzury i zarost niezaleznie
Pogralem troche ponad 3 godziny i zrobilem tylko pierwsza misje. Pozniej znalazlem lotnisko, ukradlem samolot i polecialem w strone Mount Chilliad. Zajelo to chwile, po drodze podziwiajac NIESAMOWITE widoki. Gra wyglada slicznie, jak dla mnie jest to najladniej wygladajaca gra tej generacji (imo lepiej niz TLOU). To co robi oswietlenie to jest miazga. Balem sie, ze te screeny sa mocno potraktowane fotoszopem, bo przeciez to niemozliwe, zeby gra z current genow miala nextgenowa grafike. A jednak. Pole widzenia jest ogromne, nie zauwazylem doczytywania sie krajobrazu. AI policji mega na plus. Podczas poscigu na autostradzie jechalem kombi podobnym do samochodu Gusa Fringa z BB i wszystko wygladalo jak skrypt, albo poscig z dobrego fimu akcji. A to przeciez tylko poscig, spowodowany zasztyletowaniem dwoch pracownikow zlomowiska. Model jazdy jest bardzo przyjemny, moim zdaniem o klase lepszy od tego z GTA IV, czy innych sandboxow. Blisko mu do Midnight Club LA. Na pewno nie jest to co dostalismy w Saints Row 3, czy Just Cause 2, jest o klase lepiej. Na plus to, ze kazdy samochod, ktory ukradlem prowadzil sie inaczej od poprzedniego. No i to przypadkowe trafienie na Groove Street i zobaczenie znajomej okolicy - wspomnienia odzyly. Mapa jest ogromna.
Zdecydowanie GOTG - nie boje sie tego powiedziec, mimo ze gralem tylko trzy godziny.