Ja regularnie gram, ale niestety na emluatorze na PSP, bo SNES wraz z kartridzami gdzies mi zginal. A Super Mario World to kosa i jedna z najlepszych gier w jakie gralem, w ogole sie nie zestarzala przez te lata, a ile wspomnien wrocilo, kiedy to odpalilem po ponad 10 latach.
Wracamy do poszukiwan gier:
1) Tak jak wczesniej pisalem, szukam gry, w ktorej glowna postacia byl prawdopodobnie aniol, przypomnialem sobie, ze poczatkowe poziomy (a moze i cala gra?) rozgrywaly sie w lodowej jaskini. Z tego co pamietam to z przeciwnikami walczylo sie za pomoca miecza.
2) jRPG, albo RPG. Poczatkowe lokacje to jakas wioska, w ktorej jednymi z przeciwnikow byly male drzewa, ktore blokowaly droge do... czegos (prawdopodobnie nastepna mapa, albo jakas skrzynia ze skarbem).