Myslalem, ze nie bede musial tu prosic o pomoc. Myslalem, ze mit o poziomie trudnosci w tej grze to tylko mit. Myslalem, ze to nie jest AZ TAK trudne. Do rzeczy: dostalem wczoraj swoja kopie gry, zrobilem sobie Warriora, jako startowy item wybralem jakies potionki, ktore regeneruja 100% hp. Na poczatku (pierwsze 30min gry) bylo bardzo fajnie. System walki przypadl mi do gustu, wsiaklem w klimat gry i ogolnie bylem pozytywnie zaskoczony gra. Jednak pozniej po
zaczely sie schody. Postanowilem zebrac najlepsze itemki w grze podczas pierwszych 10min (filmik byl w tym temacie dwie, czy trzy strony temu). Poszedlem w ta mroczna kraine (tak jak pokazywal filmik) i zaatakowaly mnie
. Pozniej probowalem jeszcze kilka razy, jednak caly czas bylo to samo. Wiec poszedlem od ogniska 'w gore', pogadalem z jakims rycerzem i poszedlem (tak jak prowadzily schody) na sama gore, a pozniej do jakiegos pomieszczenia, w ktorym spadlem na dol, i po ktorym otworzylem kilka (3-4) skrzyn. Nastepnie znalazlem sie na cmentarzu, na ktorym byly naprawde waleczne szkielety. Gdyby byl tylko jeden, to pewnie dalbym mu rade, ale bylo ich dwoch wiec nie mialem szans. Na tym etapie wylaczylem gre (glownie dlatego, ze mialem juz wychodzic z domu) i postanowilem, ze napisze tutaj. Tak wiec, prosze Was o pomoc - jak najlepiej grac, jaka klasa bedzie najlepsza dla poczatkujacego, ktory nie gral w DS1, w co inwestowac punkty rozwoju?