Co mnie motywuje do dalszych treningow? Zwyczajnie zmiana, ktora nastapila w moim ciele. Teraz po pol roku treningow, od strasznie suchego wygladu - uroslem (nie wygladam co prawda jak polowa tego grupowca), jednak zmiana jest zauwazalna (szczegolnie smieszy mnie, kiedy znajomi zamiast patrzec mi sie w oczy gdy z nimi rozmawiam spogladaja na bicepsy ). Rozciaganie tez robi swoje - jestem dopiero po trzecim strechingu, mimo to widac roznice.
Prowadze tez 'zeszyt cwiczen', w ktorym zapisuje ile i jakich cwiczen wykonalem w danym dniu i powiem Wam, ze z kazdym treningiem zwiekszam liczbe powtorzen. Ogolnie - jaram sie dbaniem o siebie.
No i po treningu czuje sie taki - lekki :potter: