przez ostatni rok (z dluuugimi przerwami w trakcie) cwiczylem takim planem:
bieznia 5-10min
wyciskanie sztangi na plaskiej lawce 5x5
przysiady ze sztanga/martwy 5x5 - zamienialem co drugi trening
dipsy 8x5
wioslowanie 5x5
barki na maszynie 5x5
biceps na maszynie/sztandze 10x3
triceps na maszynie 10x3
szalu nie ma, staralem sie chodzic na silke trzy razy w tygodniu. efekty jakies tam byly, ale motywacja bardzo szybko spadala, co skutkowalo dlugimi przerwami. w czerwcu wrocilem po raz n-ty i szlo mi calkiem spoko, ale w polowie lipca zlamalem palca u stopy i znowu ponad miesiac przerwy w zeszlym tygodniu wrocilem i tak sobie testuje rozne maszyny, zeby przyzwyczaic pozostalosci po miesniach do wiekszego ruchu i stwierdzilem, ze czas zabrac sie za silke bardziej na serio, zeby w koncu zaczac lepiej wygladac. wiec mam kilka pytan - zaznacze od razu, ze beda tu pytania dotyczace planu treningowego, odzywiania jak i supli.
TRENING
chce chodzic na silownie 4-5 razy w tygodniu (weekendy odpadaja). oprocz tego co robilem wczesniej chce dorzucic:
wyciskanie sztangi na plasko + pod skosem
podciaganie na drazku nachwytem
martwy
przysiady
barki (raczej na maszynie)
cwiczenia z hantlami
cos na lydki
moze cos na brzuch (allahy?)
nie wiem niestety jak to ulozyc i jakie cwiczenia dodac, zeby to mialo rece i nogi. zalezy mi na tym, zeby treningi trwaly max 1h i wole srogi zapyerdol na silowni od odpoczywania po 5min pomiedzy seriami, ale zwyczajnie nie lubie siedziec po 2h na silowni. chcialbym miec tez mozliwosc rotacji cwiczeniami, bo podejrzewam, ze nuda spowodowana identycznymi treningami zabijala moja motywacje przez ostatni rok ;/
ODZYWIANIE
W ciagu dnia zjadam okolo 2000-2800kcal - 36% to wegle, 30% tluszcze, 34% bialko. jest ok czy zmienic proporcje?
SUPLE
w dni treningowe pilem z woda 5g mono, a gdy za pozno zwloklem sie z lozka to wypijalem 150ml mleka 2% z 1.5 miarki odzywki bialkowej na pierwsze sniadanie. ponadto codziennie lykam jedna tabletke zen szen vita complex od olimpu. na pewno bede musial kupic joint therapy na stawy i zastanawiam sie nad bcaa, zeby przyspieszyc regeneracje, ale nie wiem czy bedzie to konieczne.
ważę obecnie 80kg/181cm i jak myslicie lepiej bedzie jak zbije teraz BF (jutro na silce wejde na tanite i zobacze ile mam, ale obstawiam więcej niz 15%) i wagę do ~75kg i pozniej zaczne powoli budowac masę, czy moze dobic do ~85kg i dopiero wtedy rozpoczac redukcje?
ps. jakie kanaly na yt polecacie? znam alana thralla i wk
dzieki jesli chcialo wam sie czytac moje wypociny