tez mam ciemny lakier (w sloncu piekny granatowy, w nocy czarny), wiec znam ten bol, gdy samochod brudzi sie stojac w garazu
kup sobie w np jysku dwie rekawice z fredzlami (jedna do samochodu, druga do felg) o taka:
do zminimalizowania zaciekow bez polerowania polecam recznik z mikrofibry, ja mam taki: http://showcarshine.pl/692-microfiber-madness-summit-800-ultra-soft-40x40-mega-delikatny.html
przygotuj dwa wiadra - jedno z szamponem, drugie na czyszczenie rekawicy z brudu
jak wyglada mycie u mnie
1. namaczam samochod woda, usuwam mocnym strumieniem zaschniete bloto ze zderzakow, robaki, myje nadkola
2. mycie zaczynam od dachu i po jegu umyciu splukuje szampon i wycieram recznikiem. z kazdym elementem nadwozia postepuje tak samo czyli szampon -> splukanie -> wytarcie. staraj sie nie 'namydlac' calego samochodu i dopiero pozniej go splukiwac tylko rob to stopniowo.
3. po umyciu i wysuszeniu calego samochodu zaczynam polerowanie i woskowanie, zeby nadac swietna glebie kolorowi. polerowanie i woskowanie usuwa tez wszystkie zacieki, ktorym udalo sie pozostac
a jesli nie chce ci sie bawic w polerowanie/woskowanie (do czego zachecam, roznica jest widoczna golym okiem szczegolnie na parkingu, gdy twoj samochod blyszczy sie jak psu jajca wsrod innych szarakow) to staraj sie nie myc w pelnym sloncu, najlepiej gdzies w cieniu.
jesli jednak chcesz, zeby lakier twojego samochodu byl w najwyzszej kondycji to mozesz kupic to co ja mam:
szampon http://showcarshine.pl/szampony/54-meguiars-nxt-car-wash-18-l-gratis-2-mikrofibry.html
wosk http://showcarshine.pl/woskowanie/100-meguiars-deep-crystal-step-3-carnauba-liquid-wax-gratis-mikrofibra.html
pasta polerska http://showcarshine.pl/odzywianie-wet-look/77-meguiars-deep-crystal-polish-step-2-odzywi-lakier-gratis-2-mikrofibry.html
do tego oczywiscie aplikatory do nakladania wosku i polerowania http://showcarshine.pl/1724-showcarshine-soft-foam-xxl-1-pack.html
sciereczki z mikrofibry http://showcarshine.pl/polerowanie-czyszczenie/1670-showcarshine-microfiber-yellow-380-gsm-40x40-bez-krawedzi-.html