Snowpiercer - film wlaczalem z mysla w glowie 'na forumku sie tym dosc mocno jarali, pewnie bedzie super'. Poczatek klimatyczny (od razu skojarzylo mi sie z Metrem 2033), ale niestety im dalej w las tym wychodzilo coraz wiecej glupotek jak np
. Nastawilem sie na film na przynajmniej 7/10, dostalem sredniaka na 5/10. I tak wysoka ocena tylko dlatego, ze uwielbiam setting postapo, a z przedstawieniem pociagu jako arki jeszcze sie nie spotkalem.
Sin City - podszedlem ze sporymi oczekiwaniami. Liczylem na sporo przemocy, mocny klimat brudnego miasta, fajne du,py i samochody. Realizm mnie nie interesowal, bo w koncu hello - to ekranizacja komiksu. Dostalem to wszystko, czego oczekiwalem i bawilem sie naprawde dobrze ogladajac 3 rozne historie - co tez samo w sobie jest fajnym pomyslem. Swietny Marv i Senator Roark. 7/10
Sin City 2 - zaraz po jedynce wlaczylem dwojke, zeby dobic sie klimatem tego miasta. Niestety historia przedstawiona w dwojce byla o wiele gorsza (oprocz tej Levitt'a), a i czesc aktorow albo umarla, albo wybrala inne role. Bawilem sie gorzej niz przy jedynce. 5/10
Taken - zabralem sie w koncu za to z powodu trzeciej czesci granej w kinach i tego, ze znajomi sporo o tym rozmawiali. Kazdy pewnie juz ogladal, wiec napisze tylko tyle ze bawilem sie znakomicie - 7+/10
Taken 2 - podobala mi sie mniej, niz jedynka, ale i tak dostarczyla sporo radochy podczas ogladania. Jedynie
6/10
Lawless - uwielbiam klimat prohibicji, wiec od poczatku bylem kupiony. Obsada aktorska mocno dala rade, nawet Shia z Transformersow - jak zobaczylem jego twarz to pomyslalem sobie 'wtf co on tu robi?', ale jak sie pozniej okazalo pasowal tu jak ulal. Kto nie ogladal czym predzej powinien nadrobic, bo oglada sie to swietnie. 8+/10
Nightcrawler - wow, co za rola Jaka Gyllenhaala. Postac zagrana przez niego RZADZILA przez caly film i z wypiekami na twarzy czekalem na kolejne teksty wypowiedziane przez Lou. Fajny film pokazujacy droge od zera do bohatera z bardzo barwnymi postaciami i dialogami. 9/10
Predestination - co za mozgoyeb o podrozach w czasie. To trzeba zobaczyc 9/10
I jeszcze raz obejrzalem Rush - wciaz 10/10