przema

takim nastawieniem to sobie mogą lechici narobić bigosu, ja oczekuje wojny, a jak lech pokaże że przyjechał na wojne, to udinese może tą wojne odpuścić, jeżeli lech bedzie chciał grać spokojnie to nic z tego niebędzie, jeden błąd turiny lub arboledy a takie napewno się zdarzą, bo zdarzają sie w każdym meczu i pozamiatane

oczywiście, też uważam, że każda płyta powinna być inna, ale od zespołu prodigy akurat wymagam, czego innego, tego co dostawałem do tej pory, czyli płyty ponadczasowej, z rozwiązaniami których nie mogłem się doszukać w innych zespołach muzyki elektronicznej w danym czasie. A teraz jest to produkcyjne przeciętniactwo, przy odrobinie obycia z FL Studio do nagrania w domu na laptopie

matko boska ciśnienie macie jak dzieci z gimnazjum. A to, że było po 12 stej, a nie przed 10 tą, a to 159 zł a nie 167 zł a to że wysyłka a nie MM, a to że w pierwszy dzień komuś się nieudało zagrać online. Ten temat, powinien być dawno zamknięty bo to co się w nim wyprawia przyprawia o mdłości. Ja tam sobie spokojnie odczekam, pójde w połowie marca na giełdę w kato, zakupie za 140 zł i będe sobie spokojnie grał, bez nerwów, sztucznej podjarki i bezsensownej próbie udowodnienia całemu światu, że to jest najelpsza czy najgorsza gra wszechczasów. A na online jak zwykle nawet nienasmarkam, bo dla mnie to żadna rozrywka.

6 stadionów w Polsce i 2 na Ukrainie, to idealne rozwiązanie

powiem Ci, że czasem lepiej coś skończyć niż ciągnąć coś na siłe. Tak jak moim zdaniem jest z prodigy, czy np. sequelami filmów robionych dla kasy.

zawsze byłem fanem prodigów, mam orginalne płytki i single, ale dwie ostatnie płyty to już nie to samo. Świat muzyki elektronicznej poszedł na tyle do przodu, że panowie pogubili się w swojej tożsamości muzycznej i niesą już ani rewolucyjni, ani orginalni. Stracili swój urok, wypuszczając bezpłciowe utwory. Szkoda, bo to był obok crystal method, orbitala i aphex twina, mój ulubiony zespół muzyki elktronicznej

wygrywał też konkursy w letniej gran prix. To nie jest następca Małysza, ale powinien od czasu do czasu sprawiać niespodzianki.

brawo Stoch, pokazał Adasiowi, że czas kończyć tą przygodę. Ciekawe czy jest Stocj wstanie być w pierwszej 10 tce na normalnej skoczni i czy jego forma to myśl szkoleniowa Kruczka czy dzieło przypadku

chyba Cię niebardzo zainspirowała skoro niewiesz jaką dyscyplinę uprawia. Nie jest biatlonistą tylko biegaczką

jak wszyscy liczę na cud, realnie miejsca 7-12.

oj szkoda, bo lech na własną prośbę tego meczu nie wygrał. Ale dopóki niezmienią bramkarza nie będzie takich spotkań wygrywał. Katastrofalna postawa turiny, słabo arboleda mimo gola, słobo rengifo mimo gola, słabo lewandowski katastrofalnie stilic. Na 80 % odpadniemy. Brawo za walkę, ale bramki tracone na własną prośbę, przy minimalnym wysiłku włoskiej drużyny w całym meczu. No i kto dał żółtą piłkę na meczy ?? !! aaaa no i transparent o piotrze r. żałosny

najlepszą zwrotką w 2008 roku, była zwrotka Franka Kimono, który zaprezentował się lepiej od Sokoła i Pona razem wziętych :D, a na poważnie, 2008 rok, był słaby wole wrócić do starych płyt naugthy by natures niż przesłuchiwać te bezpłciowe plastikowe hiphopki

jeżeli Leo przyjął propozycje Feyenordu, powinien zostać, natychmiastowo wyrzucony na zbity pysk, z reprezentacji Polski. Ten facet nie zrobi już nic by poprawić grę naszych piłkarzy, a teraz wyraża się brakiem szacunku oraz olewaniem naszej kadry. To taj jakby redaktorzy psx extreme doradzali jakie gry ma recenzować neo +. W Rosji to może i przejdzie, a raczej nie w Rosji tylko w cesarstwie Abramowicza, w Polsce mam nadzieje, że beton który nietrawi Leo, wkońcu zachowa się jakby miał resztke cochones i wywali tego gościa z reprezentacji. Byłem za nim do tej pory, a teraz to jest już poprostu bez sensu, żeby prowadził Polskę. Kandydat na dziś, to Henryk Kasperczak, kandydat na jutro Franciszek Smuda. A może nawet i obydwaj naraz, chociaż mają chyba zbyt różne charaktery i warsztaty pracy by to pogodzić

niech Małysz zacznie grać w totolotka, z takim szczęściem do trafiania w najgorsze warunki, to miliard w środe miliard w sobote. Małysz jest bez formy, bo kiedy Małysz jest w formie, to wiatr się go boi i nie wieje. Jedyna nadzieja w tym, że Fin o nazwisku którego do dziś nie potrafię wymówić zrobi cud i przygotuje wąsacza do MŚ. To byłby nielada wyczyn, taki powrót.

co za głąb niestworzył możliwości włączenia angielskiego głosu i polskich napisów, o czym myślą w tym firmach po obejrzeniu filmików, widzę, że będe przechodził po angielsku rozumiejąc jakieś 50-60 % i troche mnie to wkurzyło. Nadal mam nadzieje, że niezawiodę się na killzone2 tak jak na farcry 2

no, to że Reissa zatrzymali, pokazało, że polski sport to żenujące G*W*O !! !! mam nadzieje, że ten pan jak i jemu podobni nigdy już za pieniądze nie kopną w piłkę.

No ja wolałem gre za czasów Graf, Seles, Hingis, Kurnikowej, teraz nieoglądam tenisa prawie wogóle. A tenis męski wydaje mi się zbyt siłowy i bez uczucia

niechodzi o to, że oglądam tenis żeby zaglądać szarapowej pod spódnice, poprostu podoba mi się technika i sposób grania pań, a nieoglądam tenisa panów, bo jest dla mnie żenującym sportem, tak jak boks w wykonaniu kobiet

przecież piękno tego sportu, to krótkie spódniczki i sterczące sutki. Ja tylko oglądam tenis pań, tenis panów to dla mnie tak jak oglądanie damskiego boksu. A zabranie seksownych strojów to tak jak zabranie im rakiet i kazanie grać paletkami do ping ponga

A skąd wy możecie wiedzieć, czy jak nie zaczął jechać po rozbiegu, to wiatr mu się nie zmienił ? Bo wujek Szaranowicz tak powiedział ? Moim zdaniem ten skok wyglądał na taki w którym mu powiało, a że forma narazie daleka od ideału, to udało się ugrać 135.5 m. Jak Małysz naprawdę wróci do formy to też się będe cieszył póki co niemam czym.

Małysz nigdzie nie wrócił !! !! Z tego co widzę, lekko uspokoił lot, jest może o 2-3 metry lepszy niż był. Ale popatrzcie co zrobił ten Fin który skakał zaraz po nim, mieli podobne warunki. Do zwycięzcy znowu strata w okolicach 10 metrów. Narazie jest jeszcze daleka droga. Po cichu liczę na cud i medal na MŚ.

no i są jeszcze niepodobne do siebie walki na linkach, jak ja nielubie tych podskoków na linach, które wyglądają tandetnie pierwszy street był dobry, bo miałem tyle lat jak był w kinach że wystarczyło mi to do cieszenia się całą mordą. Teraz to nawet nie zassam kopi zapasowej, a co dopiero mówić o pójściu do kina

Małyszowi jak brakowało tak brakuje do czołówki tyle samo metrów, czyli w okolilcach 10. Na jego miejscu, zrobiłbym wszystko by przygotować się tylko do dwóch imprez, MŚ i Igrzysk Olimpijskich, bo jeżeli chce odejść jak mistrz to tylko w taki sposób może to jeszcze zrobić, bo odejścia ze sportu zawodników będących bez formy do historii nieprzechodzą

a co ja jakiś specjalista z branży jestem ? Ziomki też są słabi, chociaż od Odyna lepsi o lata świetlne hehe. Mają lepszą technike, lepiej czują muzykę, lepsze teksty, pojawiają się jakieś złożone rymy, ale to wciąż raczej niska półka.

hahaha, szalone lata karamby mi się przypomniały. Na cholere mnie tu z prv przyciągasz, jak zamiast progresu regres zaliczasz. hahaha, masz coś z psychą nieda się ukryć