Skocz do zawartości

Dyrma

Użytkownicy
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

6 Neutralna

Informacje o profilu

  • PSN ID:
    Marlbor440
  1. Wo, po prostu wow. Takiej porażki wizerunkowej w branży gier video nie widziałem.... nidgy. Nawet Sega Saturn... http://www.eurogamer.net/articles/2013-05-22-phil-harrison-tries-again-to-clarify-game-ownership-second-hand-sales-and-always-online-in-xbox-one I za ostatnią aktualizacją z Eurogamera Harrison potwierdził, iż konsola wymaga dostępu online, ale pozwala na granie w singla offline przez pewien okres czasu, co nie zmienia faktu, iż jeśli serwery M$ zostaną wyłączone na dłużej albo będziemy mieli dłuższe okresu przerw w dostawie internetu to Xbox One stanie się niefunkcjonalnym rupieciem. Kaz Hirai nie mógł wymarzyć sobie lepszego dnia. PS: Live TV i wiele innych funkcji multimedialnych będzie dostępna wyłącznie dla klientów ze Stanów Zjednoczonych. Supportu reszty świata w temacie multimediów M$ na pierwsze miesiące Xboxa One nie przewiduje.
  2. Dyrma

    Gran Turismo 6

    Dla zainteresowanych - roszerzona 3minutowa wersja pokazówki GT6 prosto z Japonii: http://www.youtube.com/watch?v=-OMWHLuTN2k
  3. Hipsterzy w natarciu, po nowym CODzie znaleźli następcy cel. Hideo robi MGS4 w starym stylu (cutscenki + troszkę gameplayu) - źle, KJ zapowiada MGR jako grę akcji i oddaje ją obecnie specom od tego typu gier - źle. PG robi gry napełnione gameplayem, więc o rozgrywkę się nie boję, a jeśli dodamy, że to Kojima jest producentem wykonawczym i trzyma pieczę nad projektem to jestem spokojny o fabularne tło gry. Akcja z rzucaniem RAYem przegięta? To czym było zatrzymywanie Outer Heaven w MGS4 ciałem? O walce finałowej w MGS1 czy walce z Arsenal Gearem w MGS2 nie zapominając? Piszecie jakby zapominając, ze cała seria jest utrzymana w konwencji efekciarskiego kina akcji. Ta seria zawsze taka była, tylko teraz nikt z tym się nie kryje pod perzyną pseudo-skradanki i Snake'a. Szanuję twórców, którzy nie boją się eksperymentować z formułą. Albo się nei uda i MGR pozostanie jedynie próbą zrobienia spin offu serii, albo stanie sie drogą do ewolucji całej marki, który na siłę jest utrzymywana wokół osoby Solid Snake'a, który nomen omen pierwotnie miał zakończyć swoje losy w MGS2. Jeśli dla niektórych Rising jest skokiem na kasę, to czym było MGS3 i MGS4, które przecież powstały właśnie na fali rozczarowania fanów marki po Sons of Liberty. Ja czekam na premierę, zobaczę opinie recenzentów i graczy - jeśli to będzie produkt wart swojej ceny to sięgnę do kieszeni i to kupię, a nie jak wielu obrazę się na świat, bo finalna koncepcja gry nie spełnia osobistych ambicji co poniektórych fanów. PS: Inna sprawa, że trailer sam w sobie jest słaby.
  4. Dyrma

    Gdzie jest ŚCIERA?

    Szczerze to tzw "klimatu" nie ma za wiele od ok. 50-60 numerów, gdy nasze małe i dosyć ograniczone przez wiele lat poletko pt "gracze konsolowi" zaczęło się gwałtownie powiększać wraz z nowymi konsolami i i dużym zainteresowaniem PS2 (pamiętacie te akcje promocyjne SCEP) jakieś 5 lat temu. Zwiększyła sie gruba docelowa magazynu, nakład, a i sami zgredziole zaczęli "wyrastać" albo ze "studenckich głupawek", zakładać rodziny, nowe interesy. Ta niesamowita atmosfera niewielkiego pisma skierowanego do hermetycznej grupy odbiorców musiała poddać się prawom rynku i "nieubłaganemu biegowi dziejów". Tak naprawdę Ściera za wiele nie pisał już od 60 numeru (epizodyczne recenzje, 3 grosze, niewielkie artykuły) więc nie rozumiem lamentu. Jak wcześniej wspomniano, zniknięcie Shivy (wtedy odpowiedzialnego za Kącik sportowy, PESy, FIFy, robiącego sporo "akcji" z Myszaqiem) było znacznie mocniej widoczne (zdziwienie, gdy nagle w Kąciku sportowym pojawiła się facjata Kosa), czy Stara, który pojechał szukać szczęścia i nowych tabelek na zachód. Ja tam do Butcha nic nie mam, do stary wyjadacz, który podchodzi do robienia tego pisma jak trzeba czyli "pro". A tego na naszym polskim poletku brakuje przez co gier konsolowych biorą się ludzie z pecetowego betonu, którzy do niedawna otwarcie pokazywali w najlepszym wypadku obojętność (ale w wielu przypadkach po prostu "pogardę") wobec wszystkiego co było związane z konsolami.
  5. Dyrma

    Killzone 3

    Singiel padł u mnie po 9 godz i nie licząc cienkiej jak barszcz narracji całej fabuły (która sama w sobie jest imo bardzo dobra) oraz schrzanionego IMO idealnego sterowania z KZ2 (poszli w stronę BF) gra jest warta swojej ceny. Że więcej map jest w płatnych DLC to już kwestia naszych czasów, gdy wydawcy chcą zoptymalizować zyski (zwłaszcza w cieniu afery z piractwem, które dosięgnęło nową grę GG jeszcze przed premierą). BF3 znamy z kilkusekundowych ujęć, a DICE już reklamuje DLC do niego. Wracając do tematu to multi bardzo mi się podoba, Do tego na MOVE z SS jazda jest niesamowita. Gra w pełni warta swojej ceny. Czekam na jakieś bardziej bogate DLC (może dodatkowe bronie? Może paczka odpowiednio poprawionych map z pierwszego KZ)
  6. Dyrma

    Spis posiadaczy PlayStation 3

    PS 3 - slim - 320 GB (wczesniej wieloletni user PS2, PSX i do niedawna DS) Gry: Killzone2, Just Cause, Castlevania: LoS, Battlefield Bad Company 2, Metal gear solid 4, Resistance2, Wipeout Fury, GT5, MAG {SN ID: Marlbor440
  7. Gram od 2 dni i jestem bardzo usatysfakcjonowany. Fizyka z KZ2 była dobra do Sigla, ale w multi bardzo przeszkadzała. Teraz gra się o wiele szybciej. Do tego trzeba uważać ze strzelaniem, bo amunicji nie ma za wiele. Najmiodniej gra się w "Operacje" (plansza wydaje się stworzona do teg0 trybu), zwłaszcza taktykiem (zajmowanie checkpointów), szkoda tylko, że wielu noobów grających jako medycy ma w głębokim poważaniu pomoc innym i bawi się w rambo. A gra z Move to poezja i obawiam się, ze niedługo po wyjściu pełnej wersji bedzie patch osłabiający "zabawkę", bo po dobrej kalibracji jest o wiele skuteczniejszy niz DS. Wydaje się, że na chwilę obecną hc gracze z musu przerzucą się na nowy kontroler, a Sony jeszcze o tym zatrąbi, bo w końcu "Move jest też dla harcore'owców.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...