2 tygodnie i 7 książek przeczytanych. Od literatury pieknej francuskiej do historycznych wywodów na temat rewolucji październikowej. A wy co? Wojenki o polityce i gierkach?
Powtórka Tęczy Grawitacji(wreszcie własna polska wersja zobowiązuje xD)- chociaż to w toku, Pynchona szybko się nie czyta ;) Mowy Flanagan (bardzo polecam) i McEwan (mocno mnie wynudził, imo jedna z jego słabszych pozycji)