Masakra, sam troche wierzyłem że może kiedyś powalczy o mistrza świata ale wygląda to fatalnie, zjazd niesamowity, niby trochę zrzucił ale poprawy kondycji absolutnie to nie przyniosło.
Adam mówił że 3 miesiące bardzo intensywnie trenował, kur.wa jak mógł 3 miesiące intensywnie trenować jak nadal wygląda jak ulany wieprzek? Stracił tylko atut w postaci siły ciosu, praca nóg w porównaniu do np Usyka kompletnie nie istnieje, wygląda jakby dopiero zaczynał swoją przygodę w boksie. Cały sztab Adama jest do wypierdolenia.
Szkoda go tylko i jego zdrowia, nie da mu się odmówić charyzmy oraz ciężko po ludzku, Adasia nie lubić