Przeczytałem ostatnio
"Szamo"- Ależ to jest dobre, ależ to się czyta, nawet jak ktoś tylko lekko się interesuje piłką nożną to i tak zapraszam do lektury, wciągająca, śmieszna, przedstawiająca różne niuanse futbolu, oficjalne i mniej oficjalne, są jaja, są refleksje, przykłady zniszczonego życia i różne typy ludzi. Bardzo bardzo dobre. Nie tylko dla miłośników futbolu.
"Zasypany" - ksiażka o Sypniewskim Igorze, dobre ale nie aż takk jak szamo, smutna dość pozycja o jednym z największych talentów polskiej piłki, który ze szczytu gdy grał w Lm na Old trafford albo strzelał Arsenalowi gole, na wembley, trafił do łódzkiego a potem radomskiego więzienia, w sumie opowieść o tym jak człowiek jest głupi przez alkohol i jak można przesrać sobie życie.