-
Postów
2 451 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Aktualizacja statusu
Zobacz wszystkie aktualizacje mersi
-
Jak kozacy sprawdzali dziewictwo: Tak opisywał się Beupan: "Gdy zbliża się godzina pokładzin panny młodej, zamężne krewniaczki pana młodego biorą ją ze sobą i prowadzą do jednej z komnat, gdzie zostaje ona rozebrana do naga. Dokładnie ją oglądają ze wszystkich stron, spozierając nawet i za uszy, przebierając i grzebiąc między palcami u nóg i w innych częściach ciała bacząc czy nie znajdzie się tam kropla krwi lub agrafka, albo też kawałek bawełny nasyconej czerwonym syropem. Gdyby coś t...
- Pokaż poprzednie komentarze 1 więcej
-
biety podskakują i klaszczą w dłonie, aż się małżeństwo do końca spełni. A jeśli przy tym w czasie owych szczęśliwych okoliczności usłyszą oznaki radości panny młodej, wszyscy zgromadzeni z miejsca poczynają skakać, klaszcząc w ręce i wrzeszczeć z uciechy.
Rodzice pana młodego pozostają na straży koło łoża, by lepiej móc nadsłuchiwać tego, co się tam dzieje, czekając na podniesienie zasłony, by się ten zabawny obrządek spełnił i by dać pannie młodej świeżą koszulę, całkiem białą, jeśli...
-
na tej, którą jej zdejmują, znajdą ślady dziewiczości. Oznajmiają o tym całemu domowi głośnym okrzykiem ukontentowania i radości, iżby cała familia mogła to potwierdzić".
Jeśli koszula zostawała biała. Wtedy też uroczystość była przerwana, izba weselna niszczona, naczynia tłuczone. Na szyi matki nieszczęsnej panny młodej wieszano chomąto, stawiano w kącie izby i obrażano za to, że nie udało jej się upilnować córki. Na koniec kazano jej pić z przedziurawionego kubka.