mersi

nie ma raczej, ale obczaj Radio Los Santos, najlepsze

znalazłem

jak wyżej, prawie że brak policji na drogach, brak fastfoodów

Radio Los Santos jak narazie u mnie prowadzi

nie da rady stuningować taryfy ani wozu policyjnego, w san andreas lubiłem bawić się w taxi albo w cobre 11

pojeździjcie czołgiem po autach, sprasowane jak w rzeczywistości, co do zniszczeń to po prostu trzeba dłużej niż w IV troche porozbijać się autem by mieć taki sam efekt co do policji to łatwiej ją zgubić niż w czwórce

ci co piszą że grafa w GTA V jest słaba mają dałna i jaskre, albo nie znają się na grach i nie warto z nimi wdawać się w dyskusję, V to najładniejszy sandbox tej generacji.

lol weźcie sobie czołg i pojeźdźcie sobie nim po autach, bardzo ładnie sprasowane wychodzą

no bo przecież też są w V powtarzające się modele więc o co spina? może jeszcze nie skminiłeś że w realu też po tym hongkongu jeździ od zayebania wszędzie takich dostawczaków? a i tak po ograniu, w tlou jest lepszy feeling strzelania niż w nowym gta, mówie jak jest

hahaha chłopaki ale po co w ogóle przejmujecie się tym cd action?? na prawdę musicie mieć smutne życie jeśli bierzecie ich recki na poważnie

Alessandro Della Valle (tak, ten co strzelił nam bramkę) Folgore Falciano ---> Polonia Warszawa

heh ja tak samo, wbijam tam a legia przegrała z jakimś lazio czy jak oni tam mają, ogólnie to beka

Tak jak jaczes napisał, 8/10 dla weteranów, a pisanie że grafa wymiata to śmiech na sali, a jeszcze są lepsze typki co piszą że jest lepsza od TLOU, to tak jak wmawiać wszystkim że grafa w codzie bije tą w killzone. Pooglądajcie sobie np. jak wyglądają wejścia do hoteli przy których stoją luksusowe fury, jedna wielka yebiąca po oczach tekstura, inne kwiatki też się znajduje. Zwalony bardziej arcejdowy model jazdy specjalnie zrobiony dla gimbusów jarających się NFS, zerowe poczucie masy auta, zniszczenia to nawet szkoda komentować, krok wstecz względem IV. A już w ogóle wjeżdżanie na chodnik przy szybszej prędkości wygląda jakby suwały się po nim jakieś kloce bez jakiegokolwiek zawieszenia. Fajnie też że chcieli zrobić misje bardziej w stylu "GTA" i bardziej bekowe ale po ograniu niektórych czułem że w ogóle jakbym nie grał w nowe GTA tylko jakieś saints row. Co mnie jeszcze wkurza to nowa mapka, mogli zostawić tradycjne kółko przy którym był pasek życia i kamizelka kuloodporna no ale jak ma być rewolucyjnie to zmienimy to co był już i tak zayebiste, w VI czekam na minimapke w kształcie trójkąta. W ogóle też nie czułem jakbym grał w coś rewolucyjnego. Po prostu ulepszonego względem poprzedniej części i nic ponad to. Zobaczymy dalej, może zmienie zdanie. Czekam na minusy. aa no i oczywiście gra gubi klatki

ronaldo jak zamieszał na 6:1, palce lizać