Ja (pipi)e jakie to są łamagi to brak słów. Dobrze, że ten snajper z Bełchatowa postanowił się zlitować pod koniec i przerzucić piłkę nad poprzeczką, z dwóch metrów przed bramką.
Jak się nie umi karnioków strzelać to się potem przegrywo w piłę
Ta seria na wyjeździe to jest coś niesamowitego. Szkoda, że jednocześnie tak dają dupala na Bułgarskiej.
A typer samej ekstraklapy chyba nie ma sensu.