Moja piękna brameczka. Nagrywane pudełkiem od gry ale inaczej się nie da. Po rzucie rożnym, piłka wybita z pola karnego wpada wprost na nogę mojego zawodnika. :
http://www.youtube.com/watch?v=n07uUOh9tFM&feature=youtu.be
Grałem w bete. potwierdzam. Chaos na ekranie i radosne duszenie guzików. Może grając w 4 na jednej konsoli (przy browarze) dało by się uratować ten tytuł. Ale wyłącznie w tym wypadku gdy idziemy do kumpla i to on musi kupić tą grę.