W jakiż to sposób?
Czekam na odpowiedź.
Pisałem to pół żartem. Bereszyński jako ten nieszczęśliwy piłkarz pauzujący za kartki wchodzi i przekreśla szanse Legii na zarobienie grubego hajsu z LM. I to mnie cieszy. Wziąłeś te słowa dosłownie to następnym razem będę specjalnie dla Ciebie umieszczał z 5 emotek na końcu zdania byś wiedział z jakim dystansem podchodzić do niektórych moich postów.
A w mediach nadal ból dupki warszawskich dziennikarzy Obstawiamy: do września będą płakać?
Nigdy nie rozumiałem tego umierania za klub i nienawiści wobec innych ludzi, którzy kibicują innemu klubowi. Przecież to jest chore.
Chore jest to, że kibicując swojemu klubowi cieszy mnie to, że inne kluby w tym przypadku Legia nie zarobi pieniędzy i zdominuje ligi? Za Legię wstaw sobie Wisłę, Śląsk czy nawet Piast Gliwice(jeżeli kiedyś uda im się zagrać w el. do Lm i odpadą szybko to również będę się cieszył). Ja nie jestem kibicem polskiej piłki kopanej i w (pipi)e mam te punkciki UEFA. Dla mnie chore jest to, że jeden Janusz z drugim podczas potyczek ligowych ciśnie po Legii, Wiśle czy Lechu a w pucharach trzyma za nich kciuki. Hipokryzja do kwadratu.