Mecz ładnych bramek. Szkoda tylko, że piłkarze nie wiedzą, że w piłkę gra się 90 minut a nie 45. No ale przynajmniej w 2 połowie było widać walkę i chęć zwycięstwa. Tego nie można im odmówić. Po raz kolejny dupę ratuje nam Burić, gdyby nie on do przeryw z 4 była by spokojnie. Semir Stilic - temu panu już dziękujemy. Artiom nadal cień samego siebie z przed jesieni.
edit: sędzia był z Warszawy. Aha... Nie mam więcej pytań.