Dobrze, że nie ma Orzełka. Zbieranina tych śmiesznych piłkarzy na to nie zasługuje. Przykład:
Piątkowe spotkanie z Włochami rozegrane zostanie 11 listopada, czyli w dniu święta Niepodległości. Matuszczyk pytany przez dziennikarzy czy wie, z czym w Polsce związana jest ta data, przyznał, że nie. Urodzony w Gliwicach, ale posiadający polskie i niemieckie obywatelstwo piłkarz, podkreślił jednak, że zakładając biało-czerwoną koszulkę z orłem na piersi zawsze czuje szybsze bicie serca.