Omnia

macie w sumie racje. Zaakceptowalbym to i dal sobie siana gdyby nie fakt, ze gralem na tej 46" i moim zdaniem tego efektu nie bylo. to bardzo naklania mnie do zastanowienia, zwlaszcza ze sam mam 42", czyli na logike powinno wygladac lepiej bo mniejsze. a w saturnie pracuje banda malp, bylem sie pytac o ten problem tam to facet mo wyjechal zebym kupil lepszy kabel HDMI. chyba nie wie na jakiej zasadzie one dzialaja...

Dobrywieczor wszystkim, zwracam sie do was po raz kolejny z prosba o pomoc gdyz za pierwszym razem okolo miesiaca / dwoch temu wlasnie na tym forum znalazlem rozwiazanie mojego probelmu. A mianowicie: zakupilem wkoncu porzadny odbiornik TV aby cieszyc sie giercowaniem w full rozkosz. Niestets ktos na gorze nie chce zebym cieszyl sie grami w genialnej jakosci, poniewaz po raz kolejny mam problemy ze sprzetem. Ale najpiwerw dwa slowa o setupie: Toshiba Regza 42 cale Full HD Edge LED 100hz - do grania sprzet niby stworzony. Pod to cudenko podlaczon XBOX Slim. Kabel HDMI i konsola oczywiscie ustawiona na 1080p. Wszystko ustawione tak aby z ekranu lal sie czysty miodzio. Mimo tego mam problemy z grafika (np. Forza 4) - nie znam polskiego slowa dla tego "efektu" ale prosto mowiac - na niektorych liniach np. dachu samochodu albo spojlera. Albo jak patrze sie w dal na zakret, linie drogi albo kraweznika. No kurde ruchome schody. Albo splinter cell conviction, menu glowne kolo glow agentow. albo w gta 4, krawedzie aut, budynkow i bilboardow. I najwieksza gala jest w tym, ze ciagle slysze podzielone zdania - jedni mowia ze to normalka bo xbox nie daje rady przeskalowac to na taki TV i dlatego te schody, a inni mowia ze graja na 40 calach, na 50 calach i tego efektu nie maja. sam nawet gralem kiedys na 46" za grube siano i mialem wrazenie ze tego efektu nie bylo. rzecz w tym ze tv jest calkiem nowy i musze sie dowiedziec, czy to wina xboxa czy problem tkwi w TV - jesli tak to moge go jeszcze na dniach odeslac spowortem i wybrac inny. chodzi o model 42sl833g dzieki z gory za pomoc i feedback. pozdrawiam, kuba

siema, no tak jak mowilem, stara rura z wypuklym kineskopem. ja wiem ze to jest nie do zaakceptowania ciupac na takim tv, ale jakosc powinna byc caly czas do dupy a jest raz tak raz tak. zakup nowego TV jest juz w planach, rozkminiam jeszcze tylko miedzy plazma a led / lcd. a tak wogole to co do problemu tooooo kupilem composite i przejsciowke euro/ scart i jest sehr gut - jakosc jest slaba ale caly czas ta sama :-) wiec dzieki wielkie wszystkim za support :-) pozdro, jakub

aha, no to zbadam najpierw opcje kabel i odezwe sie ponownie :-) a co do odtwarzacza hi-fi video - rodzice mieli, ja wtedy jeszcze sralem w majty i slinilem sie ;-)

guten morgen, okej, przynajmniej poszerzylem wiedze na ten ciekawy temat :-) dzisiaj i tak planuje jakies zakupy wiec zrobie maly halt w Saturnie i kupie sobie wymienione kable, juz obczailem o co "be" na googlach :-) mimo tego fajnie by bylo gdybys postawil diagnoze na temat znikania mojego problemu poprzez wyciaganie kabla z gniazda - mysle ze jakosc sygnalu powinna byc caly czas zla w tym wypadku pozdro, jakub

wow. ok wiec zaczne powoli. xbox jest podlaczony do TV 3 kabelkami - zoltym, video (composite o ktorym mowisz), oraz bialym i czerwony na audio (left & right). co do kabla SCART to chyba na to samo wyjdzie jak podlaczego go bo do przejsciowki SCART wchodze te 3 wyzej wymienione kable. o kablu RGB mozemy zapomniec, nie wiem jak na to wpadlem ale takiego nie mam :-) sorry for confusion no ale wracajac do sedna - jak wyciagam na chwile ten kabel composite to obraz sie poprawia - to oznaka problemu z TV? (moze przez to ze to stara (pipi) i nie obsluguje PAL 60?) TV i tak niedlugo idzie do diabla tylko sie martwie czy nie zakupilem felernego X'a dzieki za odpowiedz kuba

Witam, wlasnie sprawdzilem wasze rady i mam nastepujace wiadomosci - wylaczenie i wlaczenie telewizora nie pomoglo. ale za to jak wyciagnalem na sekunde zolta wtyczke kabla RGB z gniazda w TV i ja znow wlozylem, obraz byl odrazu lepszy. wiec typuje na telewizor ale mimo tego opisana sytuacja nie wyklucza problemu z konsola, czy myle sie? @ canabis: Dla mnie bardzo (co tez chyba zrozumiesz :-) a dla ciebie na tyle zeby cie tu zwabic i wyludzic od ciebie posta ;-) pozdrawiam, jakub

Witam, super, to sa juz 2 mozliwe opcje - sprawdze je odrazu po powrocie do domu i dam wam update czy zadzialalo :-) obydwie rzeczy brzmia bardzo prawdopodobnie. do wieczora, pozdrawiam, Kuba

Witam wszystkich gosci tego threadu, zwracam sie do was z powodu zmartwien ktore stwarza moj dzisiaj nowo nabyty XBOX 360 S w wersji 4 GB. Sprzet zakupiony byl przez pierwszego wlasciciela jakies 2 miesiace temu w Saturnie. Data MFR mojego X'a to 2011 05 11, co potwierdza ten fakt. Dzisiaj poprzez znany internetowy dom aukcjowy nabyle ten sprzet i odebralem osobiscie - w domu stwierdzilem niestety nastepujaca rzecz. Po wlaczeniu X'a po raz pierwszy po dluzzszej przerwie (30 minut +) wszystko jest strasznie "rospikselizowane" - tzn. tak jakby rodzielczosc byla strasznie mala - literki, loga a w grach cale trasy,mapy i boiska. Na poczatku myslalem ze to przez moj staaaary telewizor (tak zwana "rura", z wypuklym ekranem) pod ktory podlaczam sie na RGB - ale dziwne jest to, ze po ponownym wylaczeniu i wlaczeniu konsoli obraz wyglada swietnie - wiec to chyba nie wina TV. Jedyna modyfikacja jaka zostala podjeta w tym sprzecie to kabel RGB, ta czesc ktora wchodzi do xboxa zostala pozbawiona obudowy poniewaz poprzedni wlasciciel uzywal kabla RGB i HDMI naraz, a obudowa na to nie pozwalala - wiec ta wtyczka jest taka lysa i brzydka - moze to jest powodem moich zmartwien? Z gory dziekuje za rady lub ewentualne rozwiazanie problemu. Kind regards, Jakub P.S. Jestem pewnien ze zapomnialem czegos waznego, na kazde pytanie odpowiem asap.

Serio?

19

Witam, pamietam jako lepek, ze kazda mozliwosc zagrania na konsoli przyprawiala mnie o wielokrotne orgazmy, wtedy byly jeszcze salony gdzie placilo sie piataka i mozna bylo grac godzina na ps1. Jakos w wieku 13-14 lat przerzucilem sie na komputer i od okolo 16 lat juz nie gralem wogole. Ostatnia gre jaka gralem dluzej jest WoW. Poniewaz od paru miesiecy pracuje, postanowilem sobie zakupic konsole zeby miec cos z tej pracy na wolne chwile. Do konsoli (360) zakupilem pare perelek jak NG2, PGR4, Bioshock, RE5 i pozyczalem od kumpla SC4 i Assassins Creed 2. Do tego rodzice maja w pokoju dziennym wy(pipi)any 46 calowy telewizor i oczywiscie z kabelkiem HD grafika jest kosmiczna. Zyc nie umierac. Jednak przeszlem RE do konca i nie mam ochoty grac. Caly tydzien mialem chate wolna bo rodzice sa na nartach, a ja wole poogladac tv niz grac. Wyroslem z gier? MOzna wyrosnac z gier? Moim zdaniem to forma rozrywki jak ogadalnie dobrego filmu albo sluchanie/robienie muzyki. Mimo tych gier, konsoli i telewizora, wole np. posiedziec na necie albo poogladac tv. Ma ktos rade? Moze jakis tytul ktory mnie "wzkrzesi"? Pozdrawiam Kjubix

Witam was! Z gory przepraszam za prostote tytulu oraz brak polskich znakow. Aaaa tak wogole to jestem Kuba. Nie bede duzo gmeral, walne ze tak powiem "prosto z mostu" a mianowicie szukam najbrutalniejszej gry na X360. Nie, nie jestem 12 latkiem ktorego jara przemoc. Sprawa jest taka ze mieszkam w niemczech a tutaj co druga brutalna gra jest wpisywana na indeks i nigdzie jej nie mozna zakupic. No i wykminilem ze moglbym sobie zamowic jakas chora gre coby kumplom pokazac co fajnego mozna dostac za granica Z "zakazanych" tytulow mam ninja gaiden 2, ale chyba sa mocniejsze tytuly na rynku. Prosze mnie nie besztac ze wpadam tak sobie tutaj i sie rzadze, poprostu myslalem ze poradze sie w najlepszym forum o grach wideo. Pozdrawiam

Moim zdaniem najciekawszy jest The Ladder Na Expert mozna sie bardzo latwo s(pipi)ic bo nie starcza Staminki