Masz rację - GTA SA ma wspaniały klimat i świat. Jak ja kocham jeździć sobie autem po autostradzie San Ferro-Los Santos słuchając ulubionego radia. Mmmm Szkoda tylko, że czasem gra leciutko się przycina. Ale to nie przeszkadza za bardzo w grze Zwłaszcza, że ja wypalałem grę na TDK,więc oryginał pewnie działa lepiej. VCS ma świetną konwersje - działa w 100% płynnie, ale Liberty City Stories to masakra pod względem framerate- gdyby nie to, to byłoby świetnie - a tak, granie z liczbą 17-20FPS mija się z celem i zabiera grze dużo miodności. Teraz próbuję się zaopatrzyć w Vice City i GTA III na PS2, gdyż ostatnio (to przesądzi o tym, że ten post to nie OT zacząłem pykać we wszelkie GTA na mojej konsoli - sporadycznie, ale jednak.