Skocz do zawartości

PanPan

Użytkownicy
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

2 Neutralna

Informacje o profilu

  • Płeć:
    mężczyzna

Ostatnie wizyty

233 wyświetleń profilu
  1. W każdym rpg najpierw okradam, a potem brutalnie morduje enpecow, żeby jak najwięcej cyferek wykorzystać. Tutaj to z konia schodzę i strażnika wracam pozdrowi jak się zagapię. Nic... jak Młoda pojdzie spać to stary się ubierze w łachmany i zacznie kraść, bo ile można być porządnym? To aż wstyd
  2. No żenada straszna z tym . Dałbym 10% swojej wypłaty, żeby zamiast daimy plus super, zrobili jednak anime na podstawie multiverse. Przecież taka walka To było epickie w uj. Trzeba czekać, aż te gpt czy inne SI będą na tyle ogarnięte, że mi narysują To, co sobie wymarzę<maly_ksiaze>
  3. A jak to jest z włamaniami i ogólna kradzieżą? Bo ja to jak ten frajer otwieram skrzynki i drzwi, ale fanty zostawiam w środku. Tak bardzo cenie swoją reputację, ze boje sie zostac zlapany. Pamietam, ze w pierwszej części okradalem bitą godzinę dom, ale ostatecznie mnie nakryli i wczytałem sejwa.
  4. Ponad 30h na liczniku, świeżo po zadaniu Komu bije dzwon. Jakbym miał więcej urlopu to wakacje śmiało mogę odpuszczać i wybrałbym podróże z Henrykiem po zielonych puszczach. Pierwsza część mnie zamęczyła topornym sterowaniem, do którego za nic się nie mogłem przekonać. Tutaj jest dużo lepiej - wciąż topornie, ale taka pała jak ja już może grać w miarę spoko. Graficznie gra spoko. Glicze, wiadomka - są. Często Henryk wykuwa miecze samą pięścią albo po zejściu z konia spadam z trzech metrów. Ale widoczki rekompensują wszystko. Lasy śliczne, projekty wiosek, miasteczek również. Zamek w troskach, a szczególnie wnętrze coś pięknego. Muzyka to już w ogóle cudo. Motyw na ps5 w trakcie wyboru gry za każdym razem odsłuchuje do końca zanim gre włączę. Czasami tylko Heniu brzmi jakby w zimnej wodzie siedział albo kończył przeżuwać, ale to się nie liczy. Nie ma co się spuszczać, każdy gra i widzi. Nie wiem czy w jakieś L4 na 2 tygodnie nie zagrać, bo nawet w robocie się tęskni za czeska produkcją :(.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...