Skończyłem przed chwilą grę. Ending miażdżacy. Trzy razy powtarzałem aż wreszcie przetrwałem bez żadnych ofiar.
Co lepsze? 1 czy 2?
Szczerze to nie umiem powiedzieć. W dwójce brakuje Mako, wielu elementów RPG, kupowania sprzętu. Bardziej za to polubiłem Team z 2, ulepszenia, zadania pobobczne i Interrupty w rozmowie. Brakuje mi tylko Ashley.
Nie podoba mi się to, że przez 85 % gry zbierasz team i lolajnośc, a najważniejsze (czyli statek, baza, przekaźnik itp)trwa ok 15 %. Mogli odpuścić dodawanie lojalnośćiówek i wrzucić więcej walki ze zbieraczami. W jedynce pod tym względem było lepiej. Ale koniec już narzekania- obie gry mają swoje wady, ale obie są ZA(pipi)IŚCIE epickie i mają za(pipi)istą fabułę. Są zdecydowanie w czołówce najlepszych gier w jakie grałem.
Hipotetycznie:co by się stało jakbym nie miał upgradeów Normandii?
Jak będzie z importem postaci do 3? Gra Zaimportuje postać z ostatniego save'a (w którym wszyscy przeżyli)? Czy muszę usunąć wszystkie w którym ktoś zginął, żeby mieć pewność?