Niestety, Kobe to był ostatni prawdziwy wojownik w lidze. Chciał zagrać w każdym meczu i chciał wygrać każdy mecz, teraz dziewczyny muszą odpoczywać, bo kto to widział grać back2back. Jeszcze pretensje że trzeba zagrać przynajmniej 65 meczy. Gracze mają w dupie fanów, to już bardziej celebryci, niż sportowcy. Hajs się zgadza, to po co się starać.