ciwa22

Dalej wierzę w naszych ale zrobienie u nas z super strzelca kapitana (podobnie jak w przypadku Mesiego) uważam za nieporozumienie. Sorry, typ nie ma charyzmy za grosz, spuszcza głowę kiedy dostajemy bramy zamiast czasami porządnie opi.ierdolić i mobilizować drużynę. Tylko Glik lub Krychowiak.

Dokładnie, kiedyś piłka argentyńska była piękna bo była w dużej mierze długowłosa, a dzisiaj? Gimbazjalne grzywki i spuszczone głowy.

Za zimno dla trzeciego świata u tych niedźwiedzi.

Chcę wreszcie obejrzeć kapitalny latynoski mecz na tym mundialu - liczę że jutrzejsza konfrontacja Brazylii z Ticosami wreszcie zaspokoi mój głód.

Senegal z pierwszego a co myśleliście? The Special One przewidział.

Miały wyjść Argentyna oraz Islandia i byłoby super.

Co ja teraz rukwa paczyłem?!

....

Rukwa...nawet na pustą ciężko coś ustrzelić...

Czy istnieje jakiś komentator który nie podpadł forumkowi?

Nie w tym przypadku - tylko Srebro!!! Tylko Brudasy!!

Echhh.. to może Srebro dzisiaj przybliży się do zdobycia złota i pojedzie Chorwatów? Pozostała wiara. Albo nie, jak dla mnie Peru wygrało i ma aktualnie 3 punkty.

"Ludzie o tym mówią"... jejuśku jak ja gardzę mediami społecznościowymi.

W listach często pytacie o formę lewego obrońcy Miguela Trauco. Niestety jego umiejętności tudzież aktualna forma nie może się równać z Luisem Advinculą. Nie jest zbyt pewnym punktem w peruwiańskiej ofensywie na lewej stronie. Nie ma tego błysku i słabo dośrodkowuje, ale ja nadal wierzę.

Zablokowali nam Advinculę i Carillo na prawym skrzydle ale Gareca coś wymyśli - to się tak nie skończy. Gramy ładnie, gramy kombinacyjnie ale Francuzi mają czasami lepszych murzynów, co nie oznacza, że w drugiej połowie nie błyśnie Wojownik, (bez tego umiem strzelać karne) Cueva oraz niezwykle sympatyczny Edison Flores. W połowie drugiej części gry liczę także, że Farfan wzmocni nasz atak.

Hola Hola!!! Spokojnie bo gdyby nie ta Republika Bananowa Peru w postaci kapitalnej cywilizacji Inków to nasza europejska kultura i sztuka byłaby bardzo biedna. Oddajmy Inkom to co im się należy, czyli trzy punkty w meczu z Afryką Europy!!!

Na końcówkę powinien go wpuścić - na zmęczonego rywala z reguły dawał radę aż miło. A teraz: WSZYSCY NA FRANCĘ!!!!

Pomodliłem się już do Edinsona i niecierpliwie czekam na to kluczowe spotkanie, pozdrawiam wszystkich!!!

Środek pola reprezentacji Celestes potrzebuje zmian. Liczę że Maestro Tabarez z racji potencjalnej siły rywala trochę poeksperymentuje w tej kwestii. Sanchez to pewniak, ale Torreria bądź Laxalt zdecydowanie powinni zostać sprawdzeni w akcji. Co do Arabii Saudyjskiej to ostatnio palił im się samolot, a Omar Hawsawi oraz Al-Sahlawi będą mieli obcięte tygodniówki.

Maroko całkiem spoko, ale ja to zawsze Urusem się czułem więc araby pustyni to szybko chcę pyknąć trzy do zera.

Jedenastka dnia (na ten moment) Munir Dirar Benatia Da Costa Hakimi El Ahmadi Boussoufa Amrabat Belhanda Ziyech Ronaldo

Co prawda Portugalczycy po bramce oddali inicjatywę, ale Maroko poczyna sobie wybornie. Trzy zmiany w stosunku do pierwszego spotkania, polecieli skrzydłowy Harit, stoper Saiss oraz środkowy napastnik El Kaabi. Na ich miejsca wskoczyli Dirar, Da Costa oraz Boutaib. Po raz kolejny na prawym skrzydle szaleje Amrabat. Świetnie rozumie się z rozgrywającym Belhandą i grającym słabo w pierwszym meczu gwiazdorem Ziyechem. Oni kreują ataki Lwów Atlasu, które niestety i tak nie skończą się zdobyciem bramki z gry ponieważ Maroko ma kiepskiej klasy napastników. Ale bardzo przyjemnie się ich ogląda nawet pomimo tego, iż są arabami i Polska przegrała wczoraj swoje spotkanie w naprawdę słabym stylu.

Dwa dni temu śniło mi się, że jestem asystentem trenera Gareci i rozmawiając z nim w języku hiszpańsko-argentyńskim konsultujemy taktykę na mecz z Francją, który planujemy wygrać. Piękna sprawa.

Ten Schabek co w zasadzie nic.

Dobrze, że przynajmniej strzeliliśmy. Może to trochę chłopców podbuduje.