-
Postów
2 121 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez ciwa22
-
Bilans bramkowy.
-
Celestes!!!! (Chlip, chlip)
-
Urugwaj może być bez formy, ale jak grają o wszystko, to gryzą trawę. Wiedziałem, że ten mecz będzie tak wyglądał - boiskowa wojna!!!
-
Gervinho - za(pipi)isty rajd. Aurier - za(pipi)isty mecz. Byłem za Kolumbią, ale WKS też bardzo dobrze zagrało, a przede wszystkim im się chciało. Leszcze z Kamerunu powinny brać przykład.
-
Największa tajemnica mundialu 2014? Czy Rosjanie wyrównali ze spalonego? Zero powtórek z linią spalonego każe twierdzić, iż macki Putina sięgają nawet do Brazylii. Jeśli Etoo nie zagra już w kadrze (który to już raz?), ona tylko na tym zyska. Skończy się jego mędrkowanie i "pomoc" trenerowi w ustalaniu składu. Rosjanie zagrali bez błysku, nie miał chyba kto rozgrywać. Koreańce z kolei jak zwykle próbowali kombinacyjnej piłki ze sporą ilością podań. Obie drużyny miały jednak problemy z wypracowaniem sobie dogodnych sytuacji do zdobycia bramki czego dowodem była spora ilość strzałów z dystansu. Rosjanie moim zdaniem nieco zawiedli oczekiwania ( biorąc np pod uwagę fakt, kto ich jest ich trenerem), a Azjaci zagrali nadspodziewanie dobrze patrząc na ich postawę przez pryzmat wymęczonych (jak rzadko) eliminacji oraz kilku ostatnich przedmundialowych sparingów (0-4 z Ghaną).
-
Panowie, dzisiaj wszyscy jesteśmy Urusami!!! Zakładać koszulki Celestes i trzymać z ekipą z Ameryki do upadłego!!!
-
True, Dobos. Nie wiem co się dzieje z ekipami z Afryki - zero ambicji. Tylko Ghana i Algieria wstydu nie przynoszą (pomimo porażek). Reszta gra jak na wakacjach. WKS też na stojąco w meczu z Japonią. Szkoda, że to wygrali. Gdzie czasy kiedy z Nigerią czy Kamerunem liczył się każdy?
-
Kamerun już drugi mundial z rzędu tak zasysa. Niech się udławią tymi premiami frajerzy.
-
Kurzajewski - Janusz konkretny. Co drugie słowo to "Hiszpania", "Hiszpanii", "Hiszpanio". (pipi)a, chyba więcej się o zwycięzcach mówi?
-
Piękny Mundial (chlip, chlip)!!!!!
-
W trakcie meczu nie pokazali czytelnej powtórki dlatego zapytałem. Rozumiem, że ktoś widział replay z linią spalonego. Węszę spisek.
-
Mam pytanko apropo wczorajszego meczu Koreańczyków: Kerhżakov nie był na spalonym przed wyrównaniem?
-
W trakcie meczu komentatorzy mówili, że można zobaczyć stadion na żywo godzinę przed każdym meczem na TVP.pl. Pytanko: gdzie konkretnie, bo nie mogę znaleźć.
-
Ugadali się na skrót klubowy: Guczi.
-
Wczorajszy mecz Argentyny to był prawdziwy sprawdzian silnej woli - druga w nocy, niewyspanie z poprzedniego dnia i maratonu zakończonego o piątej nad ranem. Dotrwałem na siłę... Sam jestem ciekawy Nigerii, bo to co zaskoczyło na PNA wcale nie musi na sporo wyższym rangą i poziomem mundialu. Odważne odmłodzenie drużyny i pozbycie się kilku kapryśnych weteranów uważam za spory plus Keshiego. Zdobycie tytułu w Afryce najlepszym dowodem. Ale czy przykładowo 20 latek na stoperze udźwignie odpowiedzialność na tak ważnej imprezie?
-
Najlepsze mają Kamerun i Szwajcaria. Ale Kolumbii też spoko.
-
Trzeba jednak przyznać, że Helweci nie zachwycili w pierwszej połowie. Po przerwie pewnie będzie lepiej w tej kwestii. Enner Valencia w tym sezonie strzelił 18 bramek w 23 meczach w (z tego co mi wiadomo) mocnej lidze meksykańskiej.
-
W eliminacjach Argentyna bardzo dobrze grała w ataku. Messi, Higuain, Aguero i Di Maria świetnie się rozumieli na boisku. Przy wątpliwej jakości obronie (ciekawe czy zagra Demichelis) taktyka "więcej strzelonych" jak najbardziej prawdopodobna.
-
Honduras wtopi, bo nie posiadam koszulki tej reprezentacji. Ale i tak im kibicuję.
-
Jeszcze Oscar Boniek Garcia z polskich akcentów - komentatorzy TVP będą mieli co wałkować. Honduras najbardziej polski ze wszystkich drużyn!!!!
-
Przyznam, że obstawiałem zwycięstwo Japonii 3-1 i jest to dla mnie największa niespodzianka z dotychczasowych wyników. Druga połowa była naprawdę słaba w ich wykonaniu. WKS grał jak Kamerun czyli wolno, bez błysku, poszczególni zawodnicy wozili się bezsensownie z piłką i desperacko uderzali z dystansu. Jedynym światełkiem w tunelu była gra Yaya Toure (Kamerun takiego zawodnika jednak nie posiada), Ale Samuraje w drugiej połowie grali od nich gorzej...Mnóstwo strat i niecelnych podań, woda na młyn na człapiących Ajworan. BTW: Zaraz po meczu, kiedy wyłączałem lapcoka i tv dopadła mnie choroba Messiego!!! Serio, zaczęło mnie naciągać na spaw. Nie wiem czy to z niewyspania czy z głodu...Na szczęście nie oddałem zawartości żołądka, bo nic w nim nie miałem...TYLKO MUNDIAL!!! BTW2: Panowie, mecze Kolumbii, Chile, Kostaryki i Brazylii oglądałem przywdziewając uprzednio koszulki wymienionych ekip - PRZYPADEK?!!!!
-
Japonia w drugiej połowie - piach. Drużyna, której siła tkwi w kombinacyjnej grze i mnóstwie dokładnych podań miała spore problemy z ich celnością. Dobranoc...
-
Przed nami ostatni punkt maratonu - Nippon po raz kolejny spróbuje spełnić marzenie Yoichiego Takahashiego.
-
Co do postawy Urugwaju, to tego się obawiałem: słaby Forlan (rozgrywający z przed czterech lat) = słaby Urugwaj. Mimo wszystko będę z Urusami do końca w konfrontacji z Europą.
-
Ja jestem (pipi)nięty, więc stawiałem!!!